Drogi dowóz i pensje

Najwięcej pieniędzy trzeba wydać na wynagrodzenia oraz ich pochodne. - To około 85 procent budżetu na oświatę - mówi Jerzy Pułka, dyrektor Samorządowego Zespołu Edukacji w Miechowie. Aż ponad milion złotych pochłania dowóz uczniów do szkół oraz na zajęcia na pływalni.

W tym roku szkolnym przewoźnicy obsługują 18 tras. Tylko jeden dzień kosztuje ponad 4,6 tys. zł. Dyrektor Pułka wylicza, że z budżetu gminy na dowóz uczniów trzeba będzie wydać ponad 870 tys. zł. To i tak mniej niż w ubiegłym roku szkolnym, w którym na ten cel trzeba było wygospodarować ponad 970 tys. zł.

Jerzy Pułka zwraca uwagę, że dodatkowe wydatki to m.in. koszty obsługi gimbusa, dowozu uczniów na pływalnię a także na zajęcia do Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego.

Dyrektor wskazuje również na wysokość subwencji oświatowej w ostatnich latach. Wynosiła ona od ponad 8 do ponad 11 mln zł. - A na realizację wszystkich zadań z zakresu oświaty trzeba wydać ponad 19 milionów złotych - zaznacza Jerzy Pułka.
Pozytywnym zjawiskiem jest to, że w tym roku szkolnym wzrosła liczba uczniów w szkołach podstawowych (z oddziałami przedszkolnymi).

Nie bez znaczenia jest fakt, że od września naukę w klasach pierwszych rozpoczęły 6-latki. Nieznacznie, bo o 2 uczniów jest więcej w miechowskim gimnazjum. Choć, w porównaniu z 2010 rokiem gimnazjalistów jest o ok. 100 mniej.

Od 1 listopada przy Przedszkolu nr 2 rozpocznie działalność Żłobek Samorządowy nr 1. Będzie on przygotowany na przyjęcie 25 dzieci. - Jego otwarcie jest możliwe dzięki dotacji z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w ramach projektu "Maluch 2014" -
informuje dyrektor . Dotacja pozwoliła na przeprowadzenie remontu i przygotowanie pomieszczeń.

Pieniądze spłynęły też na zakup wyposażenia, zabawek, pościeli oraz pomocy dydaktycznych.

Zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej podjętą podczas ostatniej sesji - za każdą godzinę pobytu dziecka w żłobku - rodzice będą płacić 50 groszy.

Jerzy Pułka, na pytanie "Dziennika Polskiego" czy otwarcie żłobka uszczupli budżet gminy o kolejne wydatki odpowiada, że nie. - Obowiązki kierowania tą placówką będą powierzone dyrektor Przedszkola nr 2. Zajęcia będą tu mieli nauczyciele pracujący w tym przedszkolu - wyjaśnia.