Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa zamiast trzech pasów, czyli odchudzanie Trasy Łagiewnickiej

Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
Inwestycje. Po licznych protestach mieszkańców władze Krakowa rozważają możliwość zwężenia planowanej Trasy Łagiewnickiej z trzech do dwóch pasów ruchu w każdym z kierunków. Zmniejszony miałby też zostać wolny pas oddzielający jezdnie.

- Nie chcę jeszcze wskazywać konkretnych odcinków, szczegóły będę mógł podać w poniedziałek, ale sprawdzamy obecnie, na których fragmentach Trasa Łagiewnicka mogłaby być węższa, niż obecnie jest to zaplanowane - wyjaśnia Jerzy Marcinko, prezes powołanej w lutym spółki, która ma odpowiadać za budowę trasy.

Przypomnijmy, Trasa Łagiewnicka o długości ok. 3,7 km ma przebiegać od ul. Grota-Roweckiego do skrzyżowania ulic Witosa, Halszki i Beskidzkiej. Zgodnie z obecnym założeniem miałaby się składać z dwóch jezdni po trzy pasy ruchu w każdym kierunku (dwa pasy tylko w tunelach).

Przeciwko budowie tak szerokiej drogi w ostatnich miesiącach protestowało wielu mieszkańców i aktywistów miejskich. Mimo to dwa miesiące temu radni miejscy wydali zgodę na powołanie spółki, która ma wybudować Trasę Łagiewnicką za 1,27 mld zł, w latach 2018-2021. Jej szefem został Jerzy Marcinko, który wczoraj przyznał, że rozpoczęły się prace nad zmianą planów dotyczących budowy trasy - tak, by finalnie była ona węższa. Przede wszystkim z czterech do dwóch metrów ma zostać zmniejszona szerokość wolnego terenu pomiędzy jezdniami.

- To pozwoliłoby ograniczyć szerokość całej trasy - po około metrze z każdej jej strony. Byłoby potrzeba mniej terenu i zachowana byłaby większa odległość od sąsiadujących z trasą domów - mówi Jerzy Marcinko.

Na tym jednak nie koniec. Jest też szansa na zawężenie samych jezdni. - Na odcinkach, na których nie będzie potrzeby robienia szerokich rozjazdów przy skrzyżowaniach, będziemy próbować zejść do dwóch pasów ruchu - zapowiada Marcinko. - Ale nie na całej długości, bo jeśli od jednego do drugiego skrzyżowania jest 100-150 metrów, to byłoby to bezsensu. Tam pójdą trzy pasy jezdni. Chcemy znaleźć jakiś kompromis, by mieszkańcy nie mieli zastrzeżeń do tej trasy i miała ona akceptację społeczną - tłumaczy.

Do piątku wykonywana będzie dokładna analiza, które odcinki mogą zostać zwężone tak, by inwestycja była zgodna z wydaną już dla niej decyzją środowiskową. Na podstawie tej ekspertyzy mają zostać jak najszybciej wprowadzone korekty do tzw. programu funkcjonalno-użytkowego. Miastu zależy bowiem na czasie. Jeszcze w tym roku ma zostać ogłoszony przetarg na projekt i wykonanie trasy.

Roboty miałyby ruszyć najpóźniej w 2018, a zakończyć się w 2021 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski