Dwugłos przedwyborczy z gminy Dobczyce

JAN BURKAT:

Patrząc na to co obecnie robi i co zrobił w poprzednich latach można, myślę bez przesady stwierdzić, że to miasto nie miało lepszego gospodarza. Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, jednak Marcin Pawlak to człowiek-instytucja i tracąc go straciliby mieszkańcy i miasto. To przede wszystkim człowiek, który nie "bije piany", ale działa konkretnie, realizuje cele przez co miasto staje się coraz bardziej nowoczesne. Wystarczy popatrzeć chociażby na dobiegającą końca budowę Regionalnego Centrum Sportowo-Oświatowego, chodniki czy obwodnicę, która powstaje.

Głosuję na Tadeusza Kusa, bo...

ANDRZEJ GAJDA:

Jest do tej funkcji dobrze przygotowany. Ma wizję rozwoju Dobczyc, nie pozorowaną, ale faktyczną. Ma również odpowiedni pogląd w kwestii Jeziora Dobczyckiego, a mianowicie taki, że trzeba coś robić. W tej chwili jest to jedyny w Polsce, tej wielkości zbiornik wody pitnej, który nie jest wykorzystywany do celów rekreacyjnych. Poza tym ten kandydat stawia na dialog społeczny. Nie różnicuje ludzi, chce rozmawiać ze wszystkimi. Zadeklarował również, że w krótkim terminie ukończy budowę gimnazjum. Obiekt ten buduje się już od 20 lat, a właściwie więcej się obiecuje, niż buduje, dzieci zaś ciągle uczą się w siedmiu różnych miejscach, zamiast w jednym.

Not. (KAR)