Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor choruje. Rada nie chce zastępcy

Ewa Tyrpa
Mogilany. W Gminnym Ośrodku Kultury od trzech miesięcy nie ma osoby zarządzającej. Taka sytuacja może potrwać nawet pół roku, gdyż radni mający większość w Radzie Gminy, nie zgodzili się na powołanie zastępcy dyrektora.

Dyrektorem tej instytucji jest Krzysztof Musiał, wójt minionej kadencji. Na czas pełnienia tej funkcji był urlopowany z GOK-u i zastępowała go inna osoba, która w grudniu 2014 r. zrezygnowała z pracy w ośrodku. Po przegranych wyborach na wójta K.

Musiał zaczął chorować. Kolejne zwolnienie ma do 3 marca i nie wiadomo kiedy wróci do pracy. Może chorować do maja, a w przypadku rehabilitacji o trzy miesiące dłużej. - Konieczna jest osoba do zarządzania obiektem, pracą, planowaniem imprez, do podpisywania różnych dokumentów jak faktury i umowy.

Ponieważ statut tej instytucji nie przewiduje zastępcy dyrektora, zaproponowałem radzie zapis o możliwości powołania zastępcy - mówił wójt Piotr Piotrowski. On sam nie ma takich uprawnień, może powoływać dyrektora, ale zatrudnianie pracowników leży w kompetencjach dyrektora. Tej, wydawałoby się prostej sprawy jednak nie rozwiązano.

Wiceprzewodnicząca RG Joanna Nowicka zaproponowała, by z decyzją wstrzymać się do powrotu dyrektora. Licznie uczestniczący w sesji mieszkańcy, podobnie jak m.in. radni Rafał Młynarczyk i Zbigniew Staszczak, dziwili się dyskusji w tej sprawie. - To logiczne, że na czas nieobecności szefa każdego zakładu, ktoś musi go zastępować i mieć pełnomocnictwa - mówili.

Niektórzy proponowali ogłoszenie konkursu na to stanowisko. Jednak wójt zaznaczał, że Krzysztof Musiał jest dyrektorem i do czasu jego powrotu do pracy, nie podejmie żadnych kroków.

Usiłował przekonać radnych, że zapis w statucie o zastępcy, ułatwi funkcjonowanie tej jednostki i ciągłość w zarządzaniu. 7 lutego zlecił to zadanie Martynie Strączek, ale po każdym dostarczeniu L4 przez K. Musiała, trzeba będzie to zlecenie ponawiać.

- Bez uprawnień. nie można na przykład przedłużyć umowy o pracę pracownikom, którym się ona - mówi Martyna Strączek.

Tych argumentów nie uznała większość radnych: sześciu głosowało za projektem wójta, siedmiu - przeciw, jeden wstrzymał się od głosu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski