Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor szkoły o 1 września: Jesteśmy gotowi, ale jak będzie?

Maciej Hołuj
Tadeusz Jarząbek
Tadeusz Jarząbek Fot. Maciej Hołuj
Tadeusz Jarząbek, dyrektor najstarszej w Myślenicach szkoły podstawowej mówi o organizacji nowego roku szkolnego w dobie pandemii.

FLESZ - Sprawdź, czy Twój powiat jest “czerwony”

Jak Pan przypuszcza, czy można już dzisiaj przewidzieć jak wyglądała będzie nauka w szkołach podstawowych od 1 września?
Wydaje mi się, że tak. 5 sierpnia 2020 roku minister edukacji Dariusz Piontkowski poinformował, że rząd zamierza od 1 września otworzyć szkoły i wprowadzić tradycyjne nauczanie. Zostały przygotowane wytyczne MEN, MZ i GIS dla publicznych i niepublicznych szkół i placówek na podstawie, których dyrektorzy szkół będą musieli przygotowywać wewnętrzne regulaminy lub procedury funkcjonowania szkoły i placówki w czasie epidemii. Zresztą większość dyrektorów i nauczycieli spodziewała się takiej właśnie informacji, gdyż była o tym mowa od dłuższego czasu. Problem polega tylko na tym, że wytyczne MZ i GIS istniały już wcześniej i niewiele się zmieniły. Obowiązywały w szkole, w której sporadycznie pojawiali się uczniowie, szczególnie edukacji wczesnoszkolnej, a nie takiej, do której codziennie przyjdzie ponad 500 osób. Czy to wszystko wystarczy aby zachować bezpieczeństwo uczniów, nauczycieli, pracowników szkoły i rodziców? Tego chyba nie wie nikt.

Jak ocenia Pan propozycje Ministerstwa Edukacji dotyczące nauki w czasach pandemii?
Podczas konferencji prasowej minister edukacji Dariusz Piontkowski przedstawił 3 różne warianty funkcjonowania szkół i placówek w okresie pandemii w sytuacji wystąpienia zakażenia na danym terenie. Przedstawione warianty pozornie są czytelne i przedstawiają sytuacje, w której mogą być zastosowane. W rzeczywistości to nie takie proste. Tak naprawdę na wybór wariantu wpłynie sytuacja po 1 września. Jaka ona będzie tego nie jesteśmy w stanie przewidzieć.

Który wariant jest Pana zdaniem najlepszy czyli niosący ze sobą elementy bezpieczeństwa tak samych uczniów, jak i nauczycieli?
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć, ponieważ każdy z 3 wariantów ma plusy i minusy. Musimy pamiętać, że te same przepisy, wytyczne MEN będą inaczej realizowane w szkole małej, np. do 100 uczniów, a inaczej w dużej, np. do 1500 uczniów. Idealnym zatem rozwiązaniem byłby wariant, w którym tradycyjnemu nauczaniu w szkole, towarzyszyłaby nadzieja, że wszyscy będą przestrzegać zasad higieny, dezynfekcji, czyszczenia pomieszczeń i powierzchni w budynku szkoły. To zaś uchroni nas od zakażeń.

Czy kierowana przez Pana szkoła jest gotowa na przyjęcie uczniów w warunkach bezpieczeństwa?
Wydaje mi się, że tak, jeżeli miarą tego bezpieczeństwa będzie zrealizowanie wytycznych MEN MZ i GIS. W Szkole Podstawowej nr 1 w Myślenicach już od kwietnia obowiązują procedury bezpieczeństwa w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 dotyczące organizacji zajęć w szkole, postępowania w przypadku podejrzenia zakażenia u pracowników szkoły.

Czy uważa Pan za dobry pomysł, aby to dyrektorzy decydowali o ewentualnym zamknięciu szkoły i przejściu na zdalne nauczanie, kiedy okaże się, że istnieje ryzyko zakażeń czy może powinny to być decyzje odgórne?
Uważam, że scedowane decyzji o zamykaniu szkół na dyrektorów nie jest dobrym pomysłem, gdyż nie mają oni kompetencji, aby oceniać poziom zagrożenia epidemiologicznego. Według mnie taką decyzję powinny podejmować służby sanitarne, organ prowadzący i ewentualnie kurator oświaty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski