- Czeka nas okres intensywnej pracy - _mówi trener nowotarskiej drużyny Dariusz Siekliński. - W tym miesiącu trenować będziemy od poniedziałku do soboty. 30 stycznia rozpoczniemy tygodniowy obóz dochodzeniowy. Wtedy będziemy spotykać się dwa razy dziennie. Później wrócimy do normalnego cyklu. W międzyczasie zawodnicy przejdą kompleksowe badania wydolnościowe. Trenować będziemy na naszych obiektach. Na _nich mamy doskonałe ku temu warunki.
W okresie przygotowawczym zespół ma zaplanowanych dziewięć spotkań sparingowych. Nowotarżanie zmierzą się kolejno: 21 stycznia z Michałowianką Michałowice (IV liga), 28 stycznia z Sandecją Nowy Sącz (I liga), 1 lutego z Popradem Muszyna (IV liga), 4 lutego z Tempem Białka (IV liga), 11 lutego z drugoligowym słowackim zespołem, 18 lutego z rezerwami Cracovii (IV liga), 26 lutego z Puszczą Niepołomice (II liga) i Dalinem Myślenice (liga okręgowa) oraz 4 marca z Lubaniem Maniowy (IV liga). Każde z tych spotkań rozegrane zostanie w Nowym Targu.
Obecnie w Podhalu trenuje grupa 30 zawodników. W porównaniu z rundą jesienną są też nowe twarze. Testowani są m.in. 21-letni obrońca Grzegorz Silczuk (wychowanek Hutnika Nowa Huta, ostatnio Michałowianka) oraz Michał Szaflarski (wychowanek LKS Szaflary, poprzednio gracz amerykańskich drużyn polonijnych). W najbliższych dniach do zespołu ma dołączyć też doświadczony i ograny w wyższych ligach pomocnik, którego nazwisko jest jednak jak na razie owiane tajemnicą. Trenuje także Mateusz Hreśka, który rundę jesienną spędził na wypożyczeniu w LKS Szaflary.
_- Myślę, że na pozyskaniu dwóch lub trzech nowych zawodnikach się skończy. Nie widzę potrzeby, żeby dokonywaćrewolucji w składzie. Chciałbym mieć kadrę liczącą 20 zawodników. Ci, którzy się nie „załapią” do tego grona, dostaną wolną rękę w __poszukiwaniu klubu, bądź zostaną przez nas gdzieś wypożyczeni - _podkreśla trener Siekliński.
Dobrą wiadomością jest powrót do treningów Wojciecha Dziadzi, który w listopadzie przeszedł operację kontuzjowanego 15 października w meczu z Wierną Małogoszcz kolana.
- Mam za sobą sześć tygodni rehabilitacji. Praktycznie każdego dnia miałem zajęcia z fizjoterapeutą. Odpukać, wszystko na razie przebiega prawidłowo. Powoli wchodzę już na pełne obroty. Mam nadzieję, że na pierwszy mecz ligowy będę w stu procentach gotowy - wyjaśnił 28-letni napastnik, który jesienią w 13 meczach ligowych zdobył pięć bramek.
Trener Podhala nie ukrywa, że chciałby, aby wiosną drużyna walczyła o miejsce w czołówce tabeli: - Rundę jesienną skończyliśmy na siódmym miejscu. Na koniec sezonu chcielibyśmy się znaleźć w pierwszej piątce. Myślę, że jest to w naszym zasięgu. Mamy młodą, perspektywiczną drużynę. Potencjał, jaki w niej drzemie, trzeba przełożyć na poczynania boiskowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?