100 lat temu w Krakowie
Autor listów, widocznie dotknięty jakiemś zboczeniem umysłowem, nakazuje wywiezienie córek natychmiastowe, gdyż w razie pozostawienia dziewcząt w Krakowie spotka je śmierć z jego ręki. Dodaje, że przestrogi nie należy lekceważyć, gdyż skłoniłoby go to do niezawodnego wykonania zapowiedzi i spełnienia zbrodni, jakie spełniał Kuba Rozpruwacz w Berlinie i Londynie. Policya poszukuje autora pogróżek, wywołujących łatwo zrozumiały niepokój.
Dodatek do katalogu
zawierający najświeższe nowości polskie, francuskie, angielskie i niemieckie wydała Czytelnia naukowa i beletrystyczna, ul. św. Jana 4. Nowości ciągle kompletowane, dział książek dla dzieci i młodzieży świeżo założony.
"CZAS" (PS)