Dzieci z autobusu wysiadają do... rowu

- To bardzo ruchliwa droga, prowadząca do szkoły, boiska sportowego, remizy, do Zespołu Szkół. Dzieci podwożone do szkoły i oddziału przedszkolnego wysiadają do rowu. Nie należy czekać, aż przydarzy się jakieś nieszczęście - mówi Mieczysław Krzynówek, sołtys Klimontowa. Zaznacza, że ludzie nie oczekują chodnika na całej długości, drogi, lecz na odcinku około 400 m.

Do rozmów w sprawie budowy chodnika włączyła się Barbara Gacek, wiceprzewodnicząca Rady Powiatu. - Kilka razy rozmawialiśmy ze starostą i burmistrzem. Starosta zaproponował, by przygotować wniosek na to zadanie i we wrześniu złożyć do budżetu na przyszły rok - relacjonuje sołtys Krzynówek. Jednak Grzegorz Pióro, starosta proszowicki, nie gwarantuje, że chodnik znajdzie się na liście inwestycji w 2017 r. - W powiecie jest sześć gmin. W każdej są potrzeby i duże oczekiwania mieszkańców. W gminie Proszowice wykonujemy duże zadania na drogach powiatowych, ale jeżeli znajdą się pieniądze, to o Klimontowie nie zapomnimy - zapewnia starosta. Wymienia m.in. trwający teraz remont ul. Wiślanej w mieście, na odcinku od skrzyżowania z ul. Biały Krzyż do ul. Partyzantów. - Dołożyliśmy do przebudowy tej drogi, bo to ważny szlak łączący drogę wojewódzką 776 z krajową 79 w Wawrzeńczycach, a więc nasz powiat z powiatem krakowskim - informuje Grzegorz Cichy, burmistrz Proszowic. Gmina dopłaciła powiatowi do tej inwestycji prawie 200 tys. zł - kwotę przeznaczoną m.in. na przebudowę chodnika i kanalizacji pod drogą.

Burmistrz Cichy uważa, że chodnik w Klimontowie powinien znaleźć się na liście przyszłorocznych zadań. - To krótki odcinek. Jeśli powiat nie uwzględni go w budżecie, to my postaramy się poszukać pieniędzy na jego budowę. Także pilnie powinien być zbudowany chodnik w centrum Kościelca - dodaje burmistrz. Na ciąg pieszy w tej ostatniej miejscowości Starostwo Powiatowe obecnie wykonuje projekt.

Powiat proszowicki zarządza 254 km dróg. Remontu wymaga jedna czwarta. Jednak wciąż przybywa ciągów do naprawy. - Nie wszystkie drogi przystosowane są do ciężkiego transportu, a kierowcy tirów nie patrzą na ograniczenia tonażu i rozjeżdżają nasze drogi, skracając sobie trasy. Przykładem jest droga Posądza-Igołomia - mówi starosta. Na kapitalny remont tej drogi, na 7-kilometrowym odcinku między tymi miejscowościami, z budową chodników włącznie, powiat złoży wniosek do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020.

Z unijnych funduszy powiat chce też zmodernizować dwa inne fragmenty dróg. Jeśli wnioski zostaną zakwalifikowane, to z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, zostanie przebudowana droga w Pamięcicach w gminie Pałecznica. Na zmodernizowanie odcinka w gminie Radziemice powiat będzie się starał o dofinansowanie z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych.