Paweł Szadkowski i Akiko Miwa - sąsiedzi z Harklowej Fot. Anna Szopińska
Artysta oryginalny, autor dzieł szalenie pracochłonnych, misternych, zachwycających - urodził się w Toruniu, mieszka w Łodzi, a na Podhalu zaskarbił sobie wielu przyjaciół, przez to i zadomowił się na dobre. Chałupa w Harklowej, gdzie przemieszkuje od wiosny do jesieni, jest jego drugą pracownią. Stąd blisko mu i w Gorce (także do willi “Akiko" w wysokich Koszarach), i nad dunajcowy brzeg - bo woda, ryby, ptaki, ukształtowania przestrzeni, cała metaforyka tego świata, to jego inspiracje i źródła sztuki.
Gdyby owej ziemi, gór i wód nie kochał - pewnie nie wybrałby nowotarskiego ratusza na miejsce świętowania 30-lecia twórczości. I wzruszył się szczerze, mówiąc do naprawdę licznej rzeszy przyjaciół: - Dziękuję, że mnie - przybysza - przyjęliście w swoich chałupach, domach, ogrodach, w swoich sercach...
Odwdzięcza się im urodą prac niezwykłych, “Madonną harklowską" i innymi cudownościami. Są to i grafiki, i malarstwo, i rzeźba - w postaci fantastycznych złoconych lub srebrzonych reliefów, ram okalających olejne obrazy. Oglądając to wszystko zaiste wchodzi się w magiczną przestrzeń, gdzie wszystko jest możliwe: pomieszanie czasów, przestrzeni, czterech żywiołów, snu i jawy, światów ludzi i zwierząt. Każde dzieło opowiada inną historię baśń, myśl.
Anna Szopinska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?