Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzielnicowe pieniądze nie dla sportowców

Piotr Drabik
Na stadionie KS "Juvenia" m.in. regularnie odbywają się spotkania miejscowej drużyny rugby
Na stadionie KS "Juvenia" m.in. regularnie odbywają się spotkania miejscowej drużyny rugby Andrzej Banaś
Zwierzyniec. Tylko jeden ze zwierzynieckich klubów sportowych będzie mógł liczyć na finansowe wsparcie rady dzielnicy. Pozostałe trzy nie znalazły się w wykazie przygotowanym przez urzędników

- Jestem zdziwiony tą całą sytuacją - mówi nam Juliusz Urbański, kierownik sekcji kajakowej KS "Nadwiślan". To jeden z trzech klubów sportowych z Dzielnicy VII, które nie znalazły się w corocznym wykazie osiedlowej infrastruktury sportowej i rekreacyjnej, a w związku z tym nie mogą być wspierane z budżetu dzielnicy. Efekt? Nie otrzymają pieniędzy na bieżące naprawy czy zakup sprzętu sportowego.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami wykaz ten przygotowuje prezydent Krakowa wraz z Zarządem Infrastruktury Sportowej oraz w porozumieniu z radami poszczególnych dzielnic.

W zaproponowanym przez prezydenta wykazie na ten rok nie znalazł się ani jeden klub sportowy z Dzielnicy VII Zwierzyniec (w poprzednich latach kluby te były uwzględniane). Radni "siódemki" zaopiniowali więc tegoroczny wykaz negatywnie.

- Głównym kryterium przyjęcia na tę listę było prowadzenie działalności wychowawczo-sportowej dla młodzieży mieszkającej w danej dzielnicy - tłumaczy Szczęsny Filipiak, szef Dzielnicy VII. W tych ramach udało się zmieścić tylko KS "Zwierzyniecki", jednak dopiero po poprawce radnego miejskiego Andrzeja Hawranka.

Argumentował on, że klub prowadzi nie tylko treningi, ale też użycza swe obiekty młodzieży z okolicznych szkół i uczestnikom warsztatów terapii zajęciowej Stowarzyszenia "Gaudium et Spes". Dzięki temu KS "Zwierzyniecki" może liczyć na 56 tys. zł na remont ogrodzenia z dzielnicowego budżetu na przyszły rok.

Tyle szczęścia nie miały trzy pozostałe kluby ze Zwierzyńca, czyli KS "Nadwiślan" (sekcja kajakowa), KKW 1929 i KS "Juvenia". Prezes tego ostatniego klubu nie rozumie, dlaczego KS "Zwierzyniecki" znalazł się w wykazie, a "Juvenia" już nie. - Mamy bardzo podobne statuty, w których wyraźnie podkreślona jest rola wychowania młodzieży - zaznacza Leszek Samel.

W podobnym tonie wypowiada się Juliusz Urbański z KS "Nadwiślan". - Przez lata wychowaliśmy wielu mistrzów Polski, a nawet olimpijczyka. Zawsze staramy się przekazywać nasze tradycje kolejnym pokoleniom - tłumaczy kierownik sekcji kajakowej.

- Zapomina się o roli społecznej, jaką pełnią lokalne kluby sportowe. W wielu z nich dzieci i młodzież może za symboliczną opłatą, która często nie przekracza 10 zł miesięcznie, uczestniczyć w zajęciach sportowych - komentuje całą sprawę Krzysztof Kwarciak, radny Dzielnicy VII Zwierzyniec. Jednocześnie przyznaje, że kryteria, według których przyznaje się klubom dofinansowanie z budżetów dzielnic, są bardzo niesprawiedliwe.

Poprosiliśmy o komentarz w sprawie urzędników z magistratu i Zarządu Infrastruktury Sportowej. Dotąd nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi. Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski