Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziennikarze w toaletach

Redakcja
Stoję w hotelowej recepcji, która właściwie recepcją nie jest, właśnie się zameldowałem, pani od pięciu minut szuka kluczy. Obok wzburzony anglojęzyczny dziennikarz, który swój klucz dostał pięć minut przede mną, piekli się, że u niego brudno, leżą śmieci i pościel jest do wymiany. Oho, myślę, marudzisz, boś w Rosji, i się narzekających kolegów naczytałeś.

Przemek Franczak: PROSTO Z SOCZI

Wchodzę do swojego pokoju (w sumie to nie swojego, bo mój był już zajęty i dlatego nie było klucza). Brudno, leżą śmieci i pościel jest do wymiany. Hmm. Na recepcji gięli się w pół w przepraszających gestach, zapewne nie pierwszy i nie ostatni raz tego dnia. Rosjanie jeszcze nie ogarniają tego chaosu, ale starają się. Szybko posprzątali.

Jest lekka medialna histeria wokół niedociągnięć organizacyjnych, a przecież dziennikarze zanudziliby się na śmierć, gdyby olimpijski świat był światem bez zabawnych potknięć. No i gdzie by zaspokajali próżność i ego. Któż bowiem dostaje dziś pięciominutowy pocałunek internetowej sławy, jak nie ci, którzy wrzucą na Twittera zdjęcie z odwrotnie zamontowaną umywalką, która ma być dowodem na intelektualną nieporadność gospodarzy igrzysk?

Takie, panie, czasy. Reporterska czujność wzmaga się na stronie. I zamiast architekturze lub kulturze, dziennikarze przyglądają się armaturze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski