Dziś o godz. 15.30 na trasę na Krasnej Polanie wyruszy Krystyna Pałka. Następne w kolejce do przebiegnięcia 6 km będą Magdalena Gwizdoń, Weronika Nowakowska-Ziemniak i Monika Hojnisz. Rok temu w tym składzie, podczas próby przedolimpijskiej, zajęły 4. miejsce. Rzecz w tym, że był to najlepszy występ polskiej sztafety w ostatnich... pięciu latach.
– Nie chcę składać deklaracji. Jeśli dopisze nam szczęście, to będzie dobrze – stwierdziła Pałka w środę, po sztafecie mieszanej (damsko-męskiej). Z jej słów powiał lekki optymizm: – Poprawiałam się w biegu i zaczynam walczyć.
Także Gwizdoń przedwczoraj pokazała się z lepszej strony, niż w solowych występach. Oby dziś na strzelnicy nie dopadły jej demony, które krążą też wokół Weroniki Nowakowskiej-Ziemniak. W sztafecie uniknięcie karnych rund jest łatwiejsze niż w konkurencjach indywidualnych, bo można doładować 3 naboje. Ale np. w ostatnich MŚ i to dla Gwizdoń było za mało...
Pozostaje liczyć, że dziś będzie tak jak 8 lat temu w Turynie z Tomaszem Sikorą. Pojechał tam jako mocny kandydat do medali. Zawiódł w jednym, drugim, trzecim biegu... Wyścig ze startu wspólnego był jego ostatnią szansą. I zdobył w nim srebro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?