MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dziś wspominki

Redakcja
Odszedł Przemek Gintrowski. Dla mnie to był młody chłopak. Taki mam defekt psychiczny, że jak kogoś przyjmowałem do kabaretu jako młodzieniaszka, to już tak na niego patrzę całe życie.

Jan Pietrzak: JAK W KABARECIE

Ostatni raz występowaliśmy wspólnie w pierwszą rocznicę katastrofy smoleńskiej na pl. Zamkowym. Estradę postawiono na Krakowskim Przedmieściu w stronę zamku. Było chłodno, ale słonecznie. Stojąc przy mikrofonie widziało się nieprzebrane tysiące ludzi z mocno łopoczącymi flagami. Była w tym biało-czerwonym zgromadzeniu wielka moc udzielająca się nam na estradzie. A przecież powód, dla którego się spotkaliśmy, był tragiczny. Coś powiedziałem o murach, które znowu rosną i łatwo nie runą. Gintrowski powiedział – runą z pewnością. Chodzi o to, żeby dożyć…

Pracowaliśmy razem w Kabarecie pod Egidą intensywnie jedynie przez rok. Rok też był niezwykle intensywny, zwany Karnawałem Solidarności. Dokładnie od 25 sierpnia 80 do 4 listopada 81, kiedy to część zespołu pojechała na występy do amerykańskiej Polonii. Gintrowski z Kaczmarskim pojechali do francuskich związkowców jako bardowie Solidarności. Spotkać mieliśmy się po Nowym Roku… Stan wojenny załatwił nas odmownie.

Kiedy odchodzi któryś z moich młodszych kolegów, rozlega się we mnie nostalgiczna nuta… Dźwięczy dawnymi refrenami, przywołuje fragmenty tekstów, urywki rozmów z kabaretowego półwiecza… Chyba starość tak się objawia? Nie wiem, wcześniej tego nie miałem. Ale skoro już się rozkleiłem, przywołam jeszcze Macieja Rybińskiego, zmarłego przed trzema laty wybitnego dziennikarza, pisującego również do "Dziennika Polskiego”. Fundacja jego imienia wręcza co roku nagrody Złotej Ryby dla felietonistów. W tym roku laureatem został Łukasz Warzecha. Podczas gali czytałem fragmenty felietonów Rybińskiego… Kilka z nich: Koniec świata: Według wielu przepowiedni jeszcze w tym roku nastąpi koniec świata. Uczeni uspokajają, że koniec świata będzie miał charakter przejściowy. Socjologia: Badania opinii publicznej wykazały, że w Rabie Wyżnej nastroje społeczne są lepsze niż w Mszanie Dolnej. Orzeczenie ZUS: Rok w Sejmie liczy się jak dwa lata na wolności. Komunikat urzędowy: Nie ma i nie będzie. Apel wyborczy: Nikt nie jest doskonały. Dlatego wybieraj lepsze zło. Egalitaryzm: Rozważa się wprowadzenie podatku od braku oszczędności. Celem podatku będzie przywrócenie równości wobec prawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski