To był dziwny pojedynek. Amerykanka, 99. na światowej liście (wcześniej w turnieju pokonała m.in. Jelenę Janković), w niczym nie przypominała tej zawodniczki sprzed roku, która przegrała z krakowianką w Stuttgarcie 0-6, 1-6. Tym razem stawiła zacięty opór, ale w decydującej partii przegrała ze skurczami mięśni.
Radwańska rozpoczęła zgodnie z planem od szybkiego prowadzenia 4-0. Dopiero w tym momencie rywalka zdobyła pierwszego gema. Faworytka gospodarzy rozkręcała się, ale Polka wygrała pierwszą partię 6-3. W drugim secie Hampton grała nadspodziewanie skutecznie. Kiedy tylko nadarzyła się okazja, atakowała, świetnie smeczowała, precyzyjnie serwowała. Zdołała przełamać podanie Radwańskiej, objęła prowadzenie 4-2 i wygrała seta 6-4. W decydującej partii, przy stanie 1-0 dla krakowianki, Amerykanka upadła na kort, na jej twarzy widać było grymas bólu. Prawdopodobnie to silne skurcze mięśni dały się we znaki. Po udzieleniu jej pomocy medycznej, zawodniczka wróciła na chwilę na kort, ale ostatecznie skreczowała.
Kolejną rywalką krakowianki będzie zwyciężczyni pojedynku Wiktoria Azarenka - Julia Goerges. Z turniejem pożegnała się Samantha Stosur. Australijka, rozstawiona z "6", musiała uznać wyższość Rosjanki Nadii Pietrowej 1-6, 7-6, 6-7.
(AGA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
