Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Egzamin z wyborów

Ryszard Terlecki
Wszystko jest polityką. Mniej więcej jedna trzecia Polaków nie interesuje się rezultatami wyborów, najczęściej uznając, że na ich wynik i tak nie ma wpływu.

Dla wielu z nich ważna jest jednak odpowiedź na pytanie o sprawność naszego państwa, czyli m.in. o to, czy jest w stanie sprostać swoim najbardziej elementarnym obowiązkom. Do takich obowiązków należy sprawne i uczciwe przeprowadzenie wyborów.

Niektórzy wyobrażają sobie, że można sprywatyzować służbę zdrowia, szkolnictwo, nawet częściowo wojsko (tak jak dziś ma to miejsce, gdy firmy ochroniarskie zastępują straż graniczną albo pilnują wojskowych magazynów), ale nawet oni nie twierdzą, że można pozbyć się odpowiedzialności państwa za procedury demokratyczne, w tym wybory.

Dlatego po raz kolejny zadajemy sobie pytanie, jak długo tym razem będziemy czekać na wynik wyborów i czy znów okaże się, że nie możemy poznać cząstkowych rezultatów głosowania, chociaż wówczas wszelkie „cuda nad urną” stałyby się mniej prawdopodobne, bo łatwiejsze do wykrycia.

Czy znowu nie zadziałają systemy informatyczne, czy znowu sympatyczni starsi panowie będą co parę godzin wyjaśniać przyczyny opóźnień i obiecywać kolejne terminy zakończenia liczenia głosów. W Europie częściowe wyniki są już znane w nocy, najpóźniej następnego dnia wcześnie rano, natomiast po kilku czy kilkunastu dalszych godzinach ogłaszane są wyniki oficjalne. Nikt z powodu kłopotów jednej komisji (w miejscowości, która nie liczy nawet tysiąca mieszkańców), nie przedłuża ciszy wyborczej w całym kraju, co daje podstawę do podejrzeń, że jest to czas dla urzędującej, ale zaskoczonej porażką władzy, na przygotowanie odpowiedniego komentarza.

W najbliższych wyborach znowu będziemy mieli do czynienia z „książeczką” wyborczą, podobnie jak w ostatnich wyborach samorządowych. Czy znowu okaże się, że kilkanaście, a w niektórych obwodach kilkadziesiąt procent głosów zostanie uznanych za nieważne? I czy dziwnym trafem na tej niezwykłej niekompetencji sporej części obywateli zyska akurat tylko jedna partia?

Czy tym razem krzyżyk narysowany na stronie tytułowej albo może na spisie treści (których nie było w zeszłym roku), spowoduje unieważnienie tego głosu? Czy unikniemy wynoszenia kart albo głosowania po kilka razy? Większość sejmowa odrzuciła projekt zwiększenia przejrzystości wyborów, pozostaje więc zdać się na uczciwość, ale i czujność wyborców.

Państwo sprawne to takie, którego obywatele nie muszą organizować się w celu przypilnowania rzetelności głosowania. Wszyscy mamy nadzieję, że polskie państwo okaże się zdolne do sprawnego i niebudzącego żadnych wątpliwości przeprowadzenia wyborów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski