Z dawien dawna znana to sprawa,
że Kraków małpuje ta wielka Warszawa.
Potwór, co zabijał wzrokiem i dziwną miał główkę,
mieszkał, jak wieść niesie, ponoć na Starówce.
Strach budził i wywoływał prawdziwy skręt kiszek,
ten nocą po stolicy grasujący Bazyliszek.
Lecz trzeba ogłosić, niech każdy się dowie,
że ów Bazyliszek pierwej zameldowany był w Krakowie.
Tu na Rynek wychodził o różnych porach,
bo miał swoje siedlisko w Krzysztoforach.
I mieszkałby tu długo, lecz pewnego razu
do Warszawy eksmitowała go wraz ze stolicą – dynastia Wazów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?