W ekipie z Małopolski cieszą się, że w ogóle pojadą do Torunia. Przypomnijmy, że borykający się z problemami finansowymi Ekstrim rozważał po poprzednim meczu wycofanie drużyny z rozgrywek, ale udało się znaleźć środki na dwa najbliższe spotkania (do końca rundy zasadniczej zostały 3. kolejki).
Pytanie, jak sytuacja w klubie wpłynie na formę zawodniczek? Faworytem jest ekipa wicelidera – Budowlanych (45 pkt), a 4. w stawce Ekstrim traci do niej pięć „oczek” (40 pkt ma też 3. ŁKS Commercecon Łódź). Porażka wykluczy możliwość dogonienia w tabeli gospodyń. – Szykujemy się na bardzo trudny mecz. Rywal jest mocny, zwłaszcza u siebie – mówi trener gorliczanek Grzegorz Silczuk.
– Chcemy się zrewanżować za spotkanie u nas, w którym prowadziliśmy 2:0 w setach, a przegraliśmy. Wówczas losy meczu odmieniła Szczygioł, teraz też trzeba będzie na nią szczególnie uważać. To zawodniczka, która potrafi w trudnych momentach wziąć na siebie odpowiedzialność za grę. Ten zespół zresztą ma niewiele słabych punktów. Na przykład ma cztery przyjmujące na __wyrównanym poziomie. Jak jednej nie idzie, to inna może dać dobrą zmianę.
Do tego spotkania Ekstrim ma przystąpić w optymalnym składzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?