Energia wymaga szacunku

Naukowcy z AGH demonstrują jak powstaje smog, dlaczego powietrze się zanieczyszcza i radzą, żeby wykorzystywać odnawialne źródła energii eliminując niską emisję. Uczelnia ma Centrum Zrównoważonego Rozwoju i Poszanowania Energii Wydziału Geologii Geofizyki i Ochrony Środowiska AGH w Miękini - to obiekt dydaktyczny z laboratorium, w którym testuje się wszelkie ekologiczne urządzenia.

- Mamy budynek wyposażony w pompy ciepła, kolektory słoneczne, ogniwa fotowoltaiczne oraz kocioł na biomasę - wymienia Wojciech Luboń, asystent pracujący na AGH. Korzystając z tych urządzeń pracownicy uczelni badają je, sprawdzają jak w tym obiekcie można oszczędzać energię korzystając z ciepła ziemi i słońca, źródeł odnawialnych.

Szacują koszty ogrzewania domu jednorodzinnego z użyciem pomp ciepła. Okazuje się, że może to być tańsze niż ogrzewanie gazem. Porównują ogrzewanie domu o powierzchni 150 metrów kwadratowych. Spalanie gazu w kotle domowym kosztuje około 2 tys. zł rocznie, natomiast zastosowanie pomp ciepła w takim samym domu sprawia, że koszt ogrzewania wynosi około 1,5 tys. zł rocznie.

Jednocześnie pracownicy AGH na swoim przykładzie uczą społeczeństwo oszczędzania energii. Podkreślają - „najtańsza energia jest ta, której się nie zużyje - ta zaoszczędzona”. W uczelnianym budynku Centrum „Miękinia” szanuje się i oszczędza nie tylko energię, ale także wodę. Jest tutaj zbierana deszczówka tzw. woda szara, którą potem wykorzystuje się np. do spłukiwania toalet.

- W ziemi mamy wkopane zbiorniki, do których spływają wody opadowe z dachu budynku. Na rynnach są siatki, które eliminują najgrubsze zanieczyszczenia, natomiast te mniejsze osadzają się na dnie zbiorników i wówczas stosunkowo czysta woda nadaje się do użytku. Czasem widać jej szary kolor, ale przy spłukiwaniu w toaletach jest wystarczająco dobra - mówi Luboń.

Pracownicy AHG pokazują, że wszystkie urządzenia odnawialnych źródeł energii można z powodzeniem stosować zarządzając budynkiem, w którym prowadzi się badania, uczy studentów, zaprasza młodzież i dzieci na zajęcia edukacyjne oraz przyjmuje gości. To przykład tego, że nauka może służyć społeczności. I właśnie tym naukowcy z AGH chwalili się podczas ostatniej wizyty Jarosława Gowina, wicepremiera, ministra nauki i szkolnictwa wyższego. Społeczna odpowiedzialność nauki to jeden z trzech filarów tzw. strategii Gowina, ogłoszonej we wrześniu ubiegłego roku. Jej ideą jest przekonanie, że nauka to nie tylko poszerzanie wiedzy, ale również służba społeczności.

- Nasza uczelnia to edukacja wyższa, nauka, badania, a przy tym od zawsze jesteśmy nastawieni na działania praktyczne - współpracę z samorządami i przedsiębiorcami - mówi prof. Jerzy Lis, prorektor ds. współpracy AGH.

Prof. Jacek Matyszkiewicz, dziekan Wydziału Geologii Geofizyki i Ochrony Środowiska AGH podczas wizyty wicepremiera Gowina podkreślał, że naukowcy mają świadomość narastających problemów z energią, energetyką oraz tym, że produkcja energii to często zagrożenie dla środowiska.

- Podobnie jak całe społeczeństwo mamy świadomość, że „Polska stoi na węglu”. Najprostszy sposób jego wykorzystania, to spalanie i produkowanie energii. Drugim sposobem pozyskania energii jest budowa elektrowni jądrowych, ale jest to zbyt kosztowne. A my po to budujemy laboratoria, prowadzimy badania, żeby wykazać, że energię można pozyskać z innych źródeł - wykorzystać ciepło ziemi, słońca. W tym procesie ważną rolę pełni nauka, szkolnictwo wyższe, ale także edukacja dzieci - mówi prof. Matyszkiewicz.

Pracownicy AGH podczas wizyty wicepremiera mieli okazję zaprezentować laboratorium w Miękini. - Placówka jest dowodem na to, że wyszliśmy z wiedzą poza uczelnię. Nie tylko dlatego, że Centrum Miękinia jest 30 kilometrów za Krakowem, ale dlatego, że montujemy tu nowoczesne instalacje, prowadzimy zajęcia dla studentów oraz uczniów szkół średnich i współpracujemy z lokalnym biznesem - mówi Jarosław Kotyza, kierownik obiektu.

Centrum Miękinia to jednostka edukacyjno-badawcza AGH. Ma jedną z najnowocześniejszych baz w województwie - oprócz laboratoriów przeznaczonych dla studentów krakowskich uczelni, centrum rozwoju w Miękini dysponuje również OZE-Busem, czyli mobilnym laboratorium - pracownią wyposażoną w aparaturę odnawialnych źródeł energii.

- OZE-Bus dociera do szkół, na targi ekologiczne i spotkania organizowane przez samorządy i firmy. Jego celem jest upowszechnianie pozytywnych skutków stosowania odnawialnych źródeł energii dla środowiska i gospodarki. Jest też do niego przyczepa wyposażona w piece, na których prezentujemy różne sposoby ogrzewania - mówi Grzegorz Pełka, asystent na Wydziale Geologii Geofizyki i Ochrony Środowiska AGH.