Policjanci skonfrontowali dokumenty okazywane przez balowiczów z danymi o miejscu ich zameldowania. Wyszło na jaw, że mieszkają w Gdowie i mają dopiero po 17 lat. Dowody osobiste okazały się fałszywe.
- Młodzieńcy wyznali, że "lewe" dokumenty uzyskali korzystając z internetu - relacjonuje Stanisław Piegza, rzecznik limanowskiej policji. - Znaleźli w sieci anons o sposobie wcześniejszego korzystania z uciech dla dorosłych. Pod wskazany adres wysłali zdjęcia, dane i 30 złotych. Dowody "jak prawdziwe" otrzymali pocztą.
(SŚ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?