Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fekalia zalewają potok. Żaby i ryby już wyginęły

Małgorzata Więcek-Cebula
Pan Maciej mieszka nad Żabim Potokiem. Gdy robi się ciepło, smród wdziera się do jego domu
Pan Maciej mieszka nad Żabim Potokiem. Gdy robi się ciepło, smród wdziera się do jego domu Małgorzata Więcek-Cebula
Nowy Wiśnicz. Samorząd Nowego Wiśnicza zapowiada kontrole wszystkich szamb. Większość ich właścicieli oczyszcza je nielegalnie i zatruwa środowisko.

Maciej Juszczyk jest właścicielem domu położonego tuż nad Żabim Potokiem w Nowym Wiśniczu. Życie w otoczonym zielenią gospodarstwie przez wiele lat było źródłem radości dla jego rodziny. W potoku było pełno żab i ryb. Ale dziś płyną nim fekalia, wypuszczane przez właścicieli gospodarstw nieposiadających kanalizacji.

- Nasze życie zmieniło się w koszmar, cuchnie tak, że nie da się wyjść przed dom. O tym, by latem posiedzieć na zewnątrz, w ogóle nie ma mowy - mówi pan Maciej.

W sprawie zanieczyszczonego potoku u władz miasta kilka dni temu interweniował Henryk Kopańczyk, radny z Wiśnicza.

W interpelacji zgłoszonej na ostatniej sesji rady miejskiej podniósł problem państwa Juszczyków, a także wszystkich, którzy są zalewani przez ścieki wypuszczane np. na łąki.

- Przez wiele lat ta sprawa była marginalizowana. Poprzednia ekipa rządząca nie robiła nic, by to poprawić - mówi radny Kopańczyk.

Teraz jednak ma się to zmienić. Pod koniec ubiegłego roku władzę w Wiśniczu przejęła nowa burmistrz, Małgorzata Więckowska.

Do nadrobienia ma sporo zaległości. Bo gmina skanalizowana jest tylko w niewielkim stopniu. Większość domów (prawie 3 tysiące) posiada przydomowe szamba. Problem w tym, że tylko jedna trzecia z tej grupy systematycznie je wywozi (to koszt około 100 zł raz na cztery miesiące). Pozostali chcąc zaoszczędzić, ścieki wypuszczają najczęściej na pola i łąki lub wprost do strumyków, takich jak np. Żabi Potok.

To niestety może mieć fatalne skutki. - Bo nieczystości mogą się przedostać do wód podziemnych, a z nimi np. do nieszczelnych studni. W efekcie powoduje to różnego rodzaju choroby układu pokarmowego - mówi Halina Knapik z bocheńskiego sanepidu.

Aby uniknąć takich sytuacji władze Wiśnicza zapowiadają kontrole szamb. Mieszkańcy wezwani do Urzędu Miasta będą proszeni o przedstawienie dokumentów potwierdzających wywóz nieczystości.

Równocześnie samorząd planuje dalszą rozbudowę kanalizacji, a na terenach, gdzie jest niewiele domów i budowa sieci byłaby zbyt droga, władze chcą stworzyć przydomowe oczyszczalnie.

Urzędnicy liczą na pozyskanie dofinansowania zewnętrznego, np. z Unii Europejskiej.

- Musimy uporządkować ten problem, przecież wszystkim nam powinno zależeć na tym, aby żyć w czystym środowisku - przekonuje burmistrz Małgorzata Więckowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski