Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Felieton Grzegorza Tabasza: Życiowe wyzwanie dla dzikich zwierzaków

Grzegorz Tabasz
Wiecie, co jest największym problemem, ba, życiowym wyzwaniem dla dzikich zwierzaków? Woda i sól. Dostępne wodopoje albo zamarzły, albo przepadły pod śniegiem. Szukanie lustra wody na kruchej tafli lodu kryjącego rzeki, to rosyjska ruletka.

Pewnie ktoś powie, że opowiadam głupoty. Wszędzie pełno śniegu, a to przecież czysta woda. Nic, tyko roztopić na języku. To proszę spróbować w ten sposób zaspokoić pragnienie. Co do czystości… Dawno, dawno temu śnieg rzeczywiście był czystą wodą.

Dzisiaj zawiera olbrzymie ilości pyłów i wszelakiego paskudztwa ze spalin. I co najważniejsze, nie ma w nim soli. To czysta, prawie destylowana woda, która jest dobra do akumulatorów, ale nie dla żywych organizmów. Zimą zwierzaki pożądają łatwo dostępnej wody i soli. Często wyłażą na brzegi dróg, gdzie do likwidacji gołoledzi ludzie sypią tysiące ton soli. Słonawe kałuże dają jedno i drugie.

Pomijam już aspekt zdrowotny czy smakowy takiej konsumpcji, ale proszę uważać w czasie jazdy po drogach blisko lasu. Sarna czy dzik na masce to fatalne wydarzenie. Ktoś powiedział, że zima swe uroki ma. Może i ma, ale na pewno nie dla dzikich zwierząt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski