Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Felietonista pamięta…

Włodzimierz Jurasz
Setnie się ubawiłem śledząc przez ostatnie dni reakcję antyPiS-u na wpisanie na listę lektur szkolnych poezji Wojciecha Wencla, debiutującego w roku 1995 autora kilkunastu książek.

Komentatorzy wypominają mu poparcie dla PiS, jednoznaczną ideowo publicystykę, wiersze pisane po katastrofie prezydenckiego tupolewa, używając określenia „bard smoleński”. Najdalej posunął się poseł PO Rafał Grupiński, skądinąd literaturoznawca, stwierdzając w TVN: - To jest nagradzanie za politykę grafomanów.

Wpisania poezji Wencla na listę lektur nie będę oceniał; może i jest to nieco na wyrost. Pamiętam jednak, że jeszcze parę lat temu Wencel był po tamtej stronie kochany; nominowany do Nagrody Nike (1997), w roku 2000 wyróżniony Nagrodą Fundacji im. Kościelskich (laureatami byli m.in. Andrzej Stasiuk, Olga Tokarczuk, Jerzy Sosnowski - ideowe antypody Wencla), w roku 2014, jeszcze przed objęciem rządów przez PiS, w plebiscycie radiowej Dwójki „25 książek na 25-lecie” tomik „Oda na dzień św. Cecylii” zajął 4. pozycję. Jak na pisowskiego grafomana całkiem nieźle…

Spisane więc zostały „czyny i rozmowy”. Szkoda tylko, że jedynie felietonista pamięta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski