Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Festiwal zupy, czyli w Fabryce czas zasiąść

Katarzyna Kachel
Rozmowa kroniki. Agnieszka Górka, pomysłodawczyni i organizatorka nietypowych, alternatywnych festiwali kulinarnych Foodstock, które cyklicznie odbywają się w Krakowie. Każdy z nich ma swój charakter i ciekawą konwencję

- Jaką zupę pamiętasz z przedszkola?

- Oczywiście owocową. Nigdzie indziej wówczas się takiej nie jadło.

- Z makaronem i rozmrożonymi truskawkami?

- Naprawdę było tak źle?

- Oczywiście, do dziś żyje całe pokolenie z owocową traumą. Także z mleczną.

- O tak, mleczne dania to faktycznie był horror. Nie byłam w stanie zjeść ani łyżki. Zresztą kto lubi gorące mleko?

- Wasz festiwal może pomóc ludziom, którzy mają takie urazy?

- Na pewno. Choć wydaje mi się, że Polacy, po długich latach odstawienia, znów polubili zupy.

- Kiedyś nie wyobrażaliśmy sobie bez niej obiadu.

- Tak właśnie było. Mogło nie być kotleta, słodyczy, czy owoców, ale ten nasz polski kapuśniak, pomidorowa czy rosół - obowiązkowo.

- Wyobraźmy sobie na przykład wesele bez pierwszego dania.

- Abstrakcja.

- Dlaczego tak długo zupa nie cieszyła się dobrą sławą, skoro opierała się na niej cała staropolska kuchnia?

- Wydaje mi się, że zmieniło się tempo naszego życia. Nagle kobiety nie mogły już znaleźć czasu na to, by rosół pyrkał sobie dwie godziny na piecu. Nie wyobrażały sobie, żeby przygotować bazę, ekstrakt, stać godzinę nad garami. Zamieniliśmy obiady na szybkie, lżejsze, łatwiejsze w przygotowaniu dania.

- Co chcecie osiągnąć dzięki niedzielnemu festiwalowi?

- Udowodnić ostatnim niedowiarkom, że zupa to prawdziwa królowa. I to prawdziwie różnorodna. Czasami dostojna i wyniosła, innym razem lekka i finezyjna.

- Obok zup tradycyjnych pojawią się i te egzotyczne?

- Oczywiście. Tio Malo poda ogórkową z bitą śmietaną, restauracja Sweet Chilli - Slow Food Gyros ugotuje nietypową zupę z gyrosa z pomarańczami. Będzie dużo udziwnień i nowych rozwiązań smakowych.

- A grochówka?

- Jeszcze żaden z wystawców jej nie zaproponował, trzeba to chyba zmienić.

- Będziemy mogli poznać tajemne receptury?

- Tak, każdy odtajni jeden przepis, który odwiedzający festiwal będą mogli zabrać i przetestować już w swojej kuchni.

- A jaka jest Twoja ulubiona zupa?

- Tu akurat jestem tradycjonalistką, bo rosół. I to koniecznie na niedzielny obiad.

Foodstock odbędzie się 29 marca w klubie Fabryka. Początek o godzinie 12, finisz 18.30. Wstęp jest wolny, porcje od 5 złotych. Będzie muzyka na żywo i warsztaty dla dzieci. Festiwal organizowany jest przez agencję Broken Music.

Foodstock jest przyjazny zwierzętom (z zachowaniem bezpieczeństwa, czyli kaganiec i smycz). Podczas festiwalu odbędzie się konkurs na najlepszy przysmak. O zwycięstwo powalczy 21 wystawców.

Lista wystawców:
The Dorsz British Fish & Chips
Zlatá Ulička
Book me a cookie
Szynk
Etnika
Słodkie Vege
Red Beef Burger
Kaze
Lunch Bar Presto
Sweet Chilli - Slow Food Gyros
Świnka
Smarowidła
Pstrąg Ojcowski
Green Win vegetarian & vegan food
umami
TIO MALO w Zlewie
Bar Atom
Ganesh
Fabryka Smaku
Andrus Food Truck
Flamino’s Tortillas
Makiato

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski