I LIGA PIŁKARSKA. Zwycięstwem z GKP Gorzów Wielkopolski zakończyli biało-czarni wielce udany dla siebie sezon
Piłkarze zrewanżowali się im jak tylko potrafili najlepiej, powiększając, i tak już bogate konto o kolejny komplet punktów. Nie ma co, tak udanych rozgrywek swej futbolowej drużyny seniorów, kroniki stuletniej Sandecji jeszcze nie notowały.
***
Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania na kibiców czekała miła niespodzianka. Urocze hostessy rozprowadziły wśród nich specjalny dodatek "Dziennika Polskiego", w całości poświęcony sądeckiemu zespołowi i jego ostatnim dokonaniom. Ośmiostronicowa gazeta cieszyła się ogromnym wzięciem. W jej lekturę zagłębili się m. in. współautor sukcesów Sandecji, bez reszty jej oddany prezydent miasta Ryszard Nowak oraz prawdopodobnie najstarszy kibic na świecie, o rok od MKS-u starszy Jan Płachta.
- Cenna inicjatywa, piękne, starannie przygotowane wydawnictwo, które aż przyjemnie wziąć do ręki - komplementował nas włodarz Nowego Sącza. - Kibice będą mieli namacalny dowód świetnych dla klubu czasów. A zapewniam, że nadejdą wkrótce jeszcze lepsze.
- O, widzi pan, tu jestem na zdjęciu i napisali jeszcze artykuł o mnie - cieszył się nestor wśród sympatyków Sandecji, wskazując na swą podobiznę. - Mówiłem, że nie umrę, dopóki chłopaki nie wejdą do ekstraklasy. Nie awansowali w tym sezonie. I dobrze. Przedłużyli mi przez to życie o rok.
***
Zanim sędzia z Warszawy dał znać do pierwszego kopnięcia piłki, na płycie boiska miała miejsce miła uroczystość. Kapitan zespołu Jano Frohlich otrzymał z rąk odpowiednio na tę okoliczność odzianego (koszulka w biało-czarne pasy z nr. 10 i wydrukowanym na plecach swym nazwiskiem) prezydenta Ryszarda Nowaka oraz dyrektora Wydziału Kultury i Sportu Urzędu Miasta Józefa Kantora okazały puchar. Ma być on dowodem uznania dla całej drużyny za miejsce "na pudle" na mecie rozgrywek. Ponadto każdy zawodnik, oraz ludzie ze sztabu trenerskiego i medycznego uhonorowani zostali pięknymi paterami. Kolejni, wywoływani przez spikera gracze nagradzani byli przez publikę rzęsistymi brawami.
***
Sandecja wygrała z GKP 2-1, obydwie bramki strzelając po przerwie. Kibice opuszczali zatem stadion w pełni usatysfakcjonowani. Zadawali sobie przy tym pytanie, w jakim składzie przystąpią ich ulubieńcy do nowego sezonu (coraz głośniej mówi się o pozyskaniu Mariusza Jopa z krakowskiej Wisły oraz innego obrońcy z Interu Bratysława) i czy stać ich będzie na podjęcie skuteczniejszej walki o zapewnienie sobie miejsca w elicie rodzimego futbolu.
Daniel Weimer
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?