Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filipiak: Stać nas na Ligę Mistrzów

Andrzej Stanowski
- To co, trenerze? Teraz Liga Mistrzów - zdaje się mówić Janusz Filipiak (z prawej) do Rudolfa Rohaczka
- To co, trenerze? Teraz Liga Mistrzów - zdaje się mówić Janusz Filipiak (z prawej) do Rudolfa Rohaczka fot. Wojciech Matusik
Hokej. W tej Lidze Mistrzów nie gra się dla pieniędzy. Spore wyzwanie przed Cracovią.

Zespół Comarch Cracovii jako pierwszy polski klub zagra w elitarnej Champions Hockey League (CHL). To jest już oficjalna decyzja.„Pasy” otrzymały jedną z 10 „dzikich kart”.

Champions Hockey League została stworzona przez Międzynarodową Federację Hokeja na Lodzie (IIHF) w 2008 roku. W pierwszej edycji wystartowało w niej 12 drużyn z 12 krajów, a pierwszym zwycięzcą został szwajcarski ZSC Lions. Potem z uwagi kryzys finansowy rozgrywki zawieszono.

Reaktywowano je dwa lata temu. W ostatnim sezonie brało w nich udział 48 zespołów, a triumfatorem została Froelunda Goeteborg. Obok hokejowych potęg ze Szwecji, Finlandii czy Czech, na liście były zespoły z Wielkiej Brytanii, Danii, Francji. W rozgrywkach nie uczestniczą zespoły rosyjskie grające w KHL.

Dlaczego działacze CHL przyznali Polsce „dziką kartę”?

- Wiemy, że Polska ma spory potencjał sportowy i komercyjny, także piękne hokejowe tradycje. Chcemy wam pomóc w wykorzystaniu tego potencjału, w powrocie do grupy hokejowych potentatów - wyjaśniał niedawno dyrektor wykonawczy CHL Martin Baumann.

- Obserwujemy postępy w waszym hokeju, coraz lepsze wyniki osiąga reprezentacja, dobrze spisał się mistrz Polski GKS Tychy w Pucharze Kontynentalnym. To zadecydowało o przyznaniu mistrzowi Polski „dzikiej karty”. Na początku na pewno trudno będzie wam rywalizować z mocnymi zespołami ze Skandynawii czy Czech, ale z drużynami z Danii czy Wielkiej Brytanii możecie już powalczyć.

Na dzisiaj znamy już 33 uczestników LM. W tym gronie jest wiele znanych europejskich klubów. Z Czech Sparta Praga i HC Pardubice, ze Szwecji Djurgarden Sztokholm i Froelunda Goeteborg, z Finlandii TPS Turku i Karpat Oulu, ze Słowacji HC Koszyce, ze Szwajcarii HC Davos (tegoroczny finalista) i Zurich Lions. To ewentualni rywale Cracovii, ale „Pasy” mogą też wylosować mniej renomowane drużyny jak choćby mistrza Wielkiej Brytanii, Danii czy Francji. Losowanie odbędzie się 3 maja w Zurychu. Wtedy poznamy podział na 16 grup, każda liczyć będzie po 3 drużyny. W tej fazie Cracovię czekają 4 mecze, od 16 sierpnia do 11 października. Dalej rozgrywki toczą się już systemem pucharowym.

Dyrektor od spraw komunikacji CHL Szymon Szemberg, urodzony w Polsce, a mieszkający na stałe w Szwajcarii, zdradził, że przed rokiem rozmawiał na ten temat z prezesem Comarch Cracovii Januszem Filipiakiem. - Okazało się, że mieszkamy w sąsiedztwie, o 15 minut drogi [szef „Pasów” też ma w Szwajcarii dom - red.]. Pan Filipiak wykazał duże zainteresowanie naszym projektem. Powiedziałem mu, że pieniądze wcale nie są najważniejsze. Przede wszystkim klub musi mieć wizję i __dobrą organizację, ludzi, którzy potrafią to zrealizować. Oczywiście ważne jest, by klub był stabilny finansowo - mówi Szemberg.

Wpisowe do CHL wynosiło w minionym sezonie 10 tys. euro. CHL pozyskuje pieniądze dzięki umowie zawartej z Infront Sport Media, która ma prawa telewizyjne. Prawa do pokazywania hokejowej LM na Polskę nabyła TVP. -_ W CHL nie gra się dla wielkich pieniędzy. To nie jest futbol, nie ma wielkich premii, kluby grają głównie dla sławy. Zależy nam na tym, by dla hokeja pozyskiwać coraz to nowe kraje - _mówi Szemberg. Ale gratyfikacje finansowe są, kluby otrzymują premie za każdy zdobyty punkt. Przed rokiem zwycięzca otrzymał 130 tys. euro.

Ile pieniędzy potrzebuje Cracovia na start w LM? Czeski zespół HC Ocelari Trzyniec (gra w nim Aron Chmielewski) miał budżet w przeliczeniu na złotówki 17 mln. Kluby skandynawskie mają wyższe budżety, ale już kluby z Danii czy Francji o połowę niższe. Budżet Cracovii w tej chwili nie przekracza 4-5 mln zł. Trzeba go będzie zwiększyć. O ile? - Na razie nie mówmy o budżecie. W sporcie krążą często wirtualne sumy. Wiem, że potrzeba będzie więcej pieniędzy, stać nas na to. Jesteśmy organizacyjnie przygotowani na start w LM - powiedział nam Janusz Filipiak.

Mówi się, że w następnym sezonie LM ma być zreformowana, proponowane są dwie wersje 32 albo 16 drużyn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski