Finały mistrzostw Polski w Nowym Sączu?

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że decydujący o tytule turniej odbędzie się w Nowym Sączu.

- Obecni na zawodach półfinałowych działacze Związku Piłki Ręcznej w Polsce musieli być zadowoleni z ich przygotowania, bowiem po zakończeniu rywalizacji zaproponowali nam, byśmy wzięli się za organizację także turnieju finałowego - mówi Lucyna Zygmunt, trenerka Olimpii/Sądeczanina. - To dla nas ogromne wyzwanie, bowiem rywalizacja miałaby trwać prawie przez tydzień, od 7 do 12 marca, a gościlibyśmy ekipy z Warszawy, Gdyni, Kielc, Kwidzynia, Szczecina, Łodzi i z Chorzowa. Lada chwila zbierze się zarząd klubu i zadecyduje, czy stać jest nas na podjęcie się tej inicjatywy. Jedno jest pewne: finał w hali MOSiR-u byłby doskonałą formą promocji piłki ręcznej w Nowym Sączu, a miasta w Polsce.

Wracając do turnieju półfinałowego, to trenerka - tłumacząc porażkę swych podopiecznych z warszawiankami brakiem parkietowego cwaniactwa - nie kryła ogromnej satysfakcji z wykonania założonego celu.

- Była szansa na zwycięstwo, ale w kluczowych momentach meczu z Ochotą zabrakło chłodnej głowy - mówiła Lucyna Zygmunt. - Ale znów zakwalifikowaliśmy się do grona ośmiu najlepszych zespołów w Polsce i to jest najważniejsze. Chciałabym w tym miejscu podziękować prezydentowi Nowego Sącza Ryszardowi Nowakowi za sprawowanie honorowego patronatu nad zawodami, a dyrektorowi Wydziału Kultury i Sportu Urzędu Miasta Józefowi Kantorowi za pomoc w przygotowaniu turnieju. Jego sprawny przebieg nie byłby możliwy, gdyby nie wsparcie sponsorów: firm SITA, Konspol, Bogdański, właściciela ośrodka Las Vegas Wiesława Rutkowskiego, Józefa Pyzika i Pawła Badury - dyrektora MOSiR-u. Wszystkim składam serdeczne słowa podzięki. Może dzięki dobrej woli tych naszych dobrodziejów uda się przeprowadzić finały w Nowym Sączu...

Olimpia/Sądeczanin - MKS Ochota Warszawa 36-39 (17-22)

Olimpia: Burnagiel - Gadzina 10, Płachta 10, Leśniak 9, Kalata 3, Blak 2, Basta 1, Pyzik 1, Fecko, Cebula.

Ochota: Zembol - Piechnik 14 Ciężkowska 6, Nudzowska 6, Modrowska 5, Małaczek 4, Drzewiecka 3, Niedźwiecka 1

Kiedy w 40. min warszawianki prowadziły 25-18, wydawało się, że Olimpia zostanie rozgromiona. Tymczasem gospodynie przystąpiły do odrabiania strat i w pewnym momencie na tablicy wyświetlił się wynik 32-30 dla Ochoty. Sądeczanki straciły jednak piłkę, rywalki rzuciły po kontrze bramkę i już do końca utrzymywały bezpieczną przewagę, odnosząc jak najbardziej zasłużone zwycięstwo.

Klasyfikacja końcowa turnieju

1. Ochota 3 6 100-89

2. Olimpia/Sądeczanin 3 4 106-88

3. Orlik Reszel 3 2 97-105

4. Finepharm Jelenia Góra 3 0 81-102

Najlepszą zawodniczką turnieju uznano Paulinę Piechnik (Ochota Warszawa), bramkarką - Aleksandrę Perłowską (Orlik Reszel), zaś królową strzelczyń została Joanna Gadzina (Olimpia/Sądeczanin), która w trzech meczach zdobyła 31 bramek. (dw)