* Jestem przewodnikiem miejskim i pilotem rowerowym po Krakowie. Od dłuższego czasu spoglądam na kopiec Kościuszki i pewnego razu zdałem sobie sprawę, że jest on względnie słabo eksponowany. Samą strukturę ziemną co prawda widać, ale już piękny fort "Kościuszko" (czy raczej jego wschodnia połowa) jest przysłonięty drzewami, które wyrosły głównie po 1945 roku.
Pamiętam jeszcze, że chyba 15 lat temu z kawiarni na jednej z kurtyn fortu widać było pięknie panoramę miasta, dziś drzewa urosły tak bardzo, że nie jest to możliwe.
Spotkałem na stokach Sikornika pana Michała Pawluśkiewicza, lokalnego aktywistę i okazało się, że myślimy to samo: przedpole kopca należy oczyścić z roślinności, a sam fort dodatkowo doświetlić!
Bardzo chciałbym coś uczynić dla swojego miasta poza regularną pracą jako przewodnik-ambasador królewskiego miasta.
Warto byłoby zacząć od ekspozycji fortu Kościuszko, by ten obiekt stał się jeszcze piękniejszą dominantą panoramy Krakowa, a szczególnie osi widokowej wzdłuż alei Focha.
A potem może udałoby się to samo zrobić z Fortem Benedykt i pobliskim kościółkiem na Krzemionkach? Kto wie? Nie chcę zabrzmieć jako zwolennik wycinki drzew, ale w pewnych miejscach jest to wskazane.
Przy okazji byłaby to de facto rekonstrukcja stanu sprzed około 100 lat, gdy większość elementów twierdzy była odsłonięta. Po realizacji tego pomysłu łatwiej byłoby udowodnić, że Kraków to nie tylko Rynek, Wawel i Kazimierz.
Tomasz Darda
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
