MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Forum Czytelników

red.
Wyślij list: al. Pokoju 3, 31-549 Kraków. Dzwoń: 12 68-88-245. Pisz: [email protected]

Czytałam wczorajszy ,,Dziennik Polski" i naprawdę nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. Ciągle tylko ścieżki rowerowe i ścieżki rowerowe. A może warto pomyśleć o ludziach chodzących na nogach, bo chyba jest ich więcej. Codziennie cztery razy pokonuję chodnik od ulicy Wrocławskiej do budynku przy ulicy Prądnickiej 10 (budynek Zakładów Ortopedycznych).

Mieszczą się tam m.in. gabinety lekarskie, warsztaty terapii zajęciowej dla osób niepełnosprawnych, przedszkole i inne instytucje. Chodnik jest w opłakanym stanie.

Wczoraj policzyłam. Wystarczyłoby 100 sztuk dużych płyt chodnikowych.

Tym chodnikiem codziennie chodzą ludzie niepełnosprawni, jeżdżą na wózkach inwalidzkich, no i oczywiście jeżdżą też rowerzyści, choć nie ma tam ścieżki rowerowej. Następny problem to chodnik przy ulicy Wrocławskiej, tuż przy Szpitalu Wojskowym.

Nie wiem, kto odpowiada za utrzymanie tego chodnika , ale jeszcze w poprzednich latach, kiedy wojskowi codziennie sprzątali ten teren, było wszystko w porządku. Teraz w jesieni całymi dniami zalegały liście. Wczoraj ciężko było przejść, bo leżał śnieg, było też bardzo ślisko.

Dziś rano chodnik był trochę uprzątnięty, ale środkiem zalegał lód. Zobaczymy, co będzie, jak znów zacznie padać śnieg. No i przyjdzie wiosna i znów będziemy mieć za plecami rowerzystów, którzy nic sobie nie robią z tego, że nie ma tam ścieżki rowerowej. A my znowu będziemy się bali chodzić chodnikiem.
Marta G., mieszkanka Krowodrzy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski