Grande Braderie de Lille, który w dniach 3-4 września miał gościć ponad 2.5 miliona ludzi tym razem będzie zamknięty. Wszystko z powodu możliwości terrorystycznego ataku. Tak zdecydowały francuskie władze.
- Była to dla nas bardzo bolesna decyzja, ale inaczej nie można było postąpić – mówił burmistrz Lille, Martine Aubry.
Ostateczna decyzja przypieczętowana została po niedawnym ataku szaleńca w Nicei, kiedy to rozjechał potężną ciężarówką ponad 80 osób.
CZYTAJ TAKŻE: Ranstorp: Wojna z ISIS potrwa co najmniej 25 lat. Pokonani w Syrii, będą nadal nękać nas zamachami
Dwanaście dni po tym ataku, 26 lipca dwóch francuskich dżihadystów o algierskich korzeniach wtargnęli do katolickiego kościoła w Rouen i zamordowali księdza, który odprawiał mszę.
Michel Lalande, jeden z wysokich oficjeli z regionu Lille oświadczył, iż organizacja pchlego targu byłaby zbyt dużym ryzykiem. - Musieliśmy zdecydować się na tak drastyczny krok, jak odwołanie imprezy wrześniowej, nie było jednak innego wyjścia- dodawał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?