MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fundusze spływają, mieszkańcy schroniska pracują społecznie

Redakcja
Pan Jan jest prawdziwą "złotą rączką" Fot. Magdalena Uchto
Pan Jan jest prawdziwą "złotą rączką" Fot. Magdalena Uchto
RAPORT - POMOC SPOŁECZNA I DOTACJE. Schronisko im. Brata Alberta może liczyć na pieniądze z Urzędu Gminy i Miasta, Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej oraz Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Na jakie cele wykorzystuje te środki?

Pan Jan jest prawdziwą "złotą rączką" Fot. Magdalena Uchto

"Dziennik Polski" postanowił sprawdzić, jakie fundusze z zewnątrz trafiają do jedynego w powiecie schroniska dla bezdomnych mężczyzn i jak są wykorzystywane.

Okazuje się, że pracownicy tej placówki doskonale sobie radzą w ich pozyskiwaniu. Piszą projekty, na realizację których otrzymują dotacje. Te pozwalają dofinansować zakup wyżywienia, środków czystości, a także uregulować bieżące rachunki oraz koszty spotkań z terapeutą.

W tym roku pieniądze pozyskano z trzech źródeł. 10 tysięcy złotych przekazał Urząd Gminy i Miasta w Miechowie. Dotacja spłynęła w ramach projektu "Szansa na lepsze jutro", którego ogólny koszt to 12 tys. zł. Fundusze pozwalają na pokrycie kosztów wyżywienia mieszkańców i osób z terenu miasta. Dzięki nim udało się zorganizować Piknik Trzeźwości, wycieczkę do Centrum Leczenia Uzależnień w Niepokalanowie oraz trzy spotkania ze specjalistą ds. uzależnień.

Do schroniska trafiło też dofinansowanie z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Pieniądze zostały przyznane w ramach programu "Wsparcie działań o charakterze aktywizującym zmierzającym do wyprowadzenia z bezdomności" i są przeznaczone na realizację projektu "Przystań na chwilę". Dotacja sięgnęła 63 tys. 800 zł (całkowity koszt projektu to ponad 84 tys. zł - red.).

Tu, podobnie jak w przypadku gminnej dotacji, fundusze pozwolą na dofinansowanie do wyżywienia oraz środków czystości i na opłaty za media. - Dzięki tym funduszom urządzimy spotkanie wigilijne oraz przygotujemy paczki świąteczne dla mieszkańców schroniska i 30 rodzin z terenu miasta - mówi Tomasz Bujak, kierownik schroniska. Będą też sfinansowane cztery spotkania z terapeutą.

Udało się też doposażyć placówkę w cztery nowe łóżka piętrowe, dwie szafy drewniane oraz szafki przy łóżkach. Wymieniona została także podłoga w salach sypialnych i terapeutycznej. Jeszcze w tym roku przewidziany jest generalny remont rynien.

Z puli programu zakładającego realizację zadań z zakresu pomocy społecznej fundusze dla schroniska przekazał też Małopolski Urząd Wojewódzki. Na projekt "Nowy start" placówka otrzymała 34 tys. zł. (ogólny koszt to 51 tys. 350 zł). Pozwolą one - podobnie jak te z pozostałych dotacji - na bieżące utrzymanie schroniska - oraz na zakup mebli. Jadalnia i świetlica zyskają nowe stoły i krzesła. - To już najwyższa pora, by je zmienić, bo od 20 lat są te same. Poza tym w stołówce wymienione zostaną drzwi - informuje kierownik Bujak.

Zwraca uwagę, że wszystkie prace remontowe wykonują - na zasadzie wolontariatu - mieszkańcy schroniska. - Gdy podliczyłem 77 dni pracy wykonywanej przez 45 osób, przy założeniu, że za jedną godzinę płaci się 7 złotych, to się okazało, że koszt robót przekracza 48 tysięcy złotych - wylicza Tomasz Bujak. Właśnie tyle udało się zaoszczędzić na tzw. "robociźnie".

A mieszkańcy chętnie włączają się w pracę. Pan Jan zapewnia, że stara się wykonywać ją jak najlepiej. Tym bardziej, że jest prawdziwą "złotą rączką". Efekt prac bezdomnych mężczyzn jest imponujący. Sale i korytarze są dokładnie pomalowane, widoczne są fachowo ułożone podłogi. Porad dotyczących sposobu wykonania robót udzielał insp. Jerzy Pacia.
Tomasz Bujak podkreśla, że każda dotacja jest przeznaczana na to, co jest zapisane w projekcie. - Mamy kontrole, sprawdzane jest to, co zostało wykonane - mówi. I pokazuje dokument m.in. z wizyty przedstawicieli ministerstwa, którzy stwierdzili, że wszystkie ubiegłoroczne zadania zostały zrealizowane zgodnie z założeniami.

Tegoroczne projekty - zgodnie z umową - powinny zostać sfinalizowane do końca grudnia. I, jak mówi Tomasz Bujak, nie ma przeszkód, by termin został dotrzymany. W sumie na ich realizację do schroniska trafiło ponad 120 tysięcy złotych.

Magdalena Uchto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski