Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gaj. Jest kładka. Będzie wiadukt? [ZDJĘCIA, WIDEO]

Ewa Tyrpa
Mieszkańcy w sobotę pierwszy raz przechodzili przez kładkę nad „zakopianką”
Mieszkańcy w sobotę pierwszy raz przechodzili przez kładkę nad „zakopianką” Ewa Tyrpa
Od soboty piesi mogą bezpiecznie przechodzić na drugą stronę „zakopianki”. W tym miejscu zginęło ponad czterdzieści osób. Walka o budowę przejścia trwała ponad 10 lat. Mieszkańcy organizowali protesty i blokady.

- Będzie już bezpiecznie i sam będę mógł chodzić do szkoły. Do tej pory odwoziła mnie mama - mówi Kacper Kania, uczeń trzeciej klasy Gimnazjum w Gaju. Ludzie bali się przechodzić na drugą stronę, bo nawet na przejściu dla pieszych nikt nie czuł się pewnie. - Samochody pędzą i mimo oznakowania, rzadko który kierowca zatrzyma się przed przejściem. Wiele razy doszło do potrącenia pieszych - mówi Tomasz Pelc, którego syn codziennie przemierza przez „zakopiankę” drogę do szkoły. Jego tato nie ukrywa radości z powstania kładki, podobnie jak inni mieszkańcy uczestniczący w sobotę w uroczystym oddaniu obiektu.

Autor: Marcin Karkosza

Mateusz Przetocki na znak radości, przygotował kosz z cukierkami, którymi częstował biorących udział w ceremonii. On sam nie był tak narażony na niebezpieczeństwo, bo mieszka po tej samej stronie, gdzie jest szkoła, której jest absolwentem. - Wielu moich kolegów mieszkających po drugiej stronie, codziennie musiało ryzykować i na chybił trafił przechodziło przez drogę - mówi Mateusz.

Nie wszystkim się jednak udawało. - Koleżanka potrącona kilka lat temu przez samochód, długo była rehabilitowana i do dzisiaj ma problemy ze zdrowiem - wspomina młody mieszkaniec Gaja.

W gminie Mogilany „zakopianka” liczy ponad 7 km. Powstała w latach 60. ubiegłego wieku i przedzieliła gminę na pół, ale ludziom, mimo obietnic, nie zapewniono bezpiecznych przejść na drugą stronę.

Obecnie na dobę przejeżdża tędy prawie 40 tysięcy pojazdów, a w ostatnich latach na mogilańskim odcinku zginęło ponad 40 osób.

Tomasz Pałasiński, dyrektor małopolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie zaznacza, że oddana kładka jest trzecim bezkolizyjnym obiektem nad tą drogą. Kosztowała ponad 5,83 mln zł. Wcześniej w stolicy gminy zbudowano kładkę dla pieszych i wiadukt mogilańsko-świątnicki z chodnikami. Teraz mieszkańcy czekają na wiadukt w Gaju łączący ul. Widokową i Zadziele, na przejście podziemne w Libertowie i sygnalizację świetlną we Włosani.

Tę pierwszą inwestycję, mającą powstać w niedługim czasie, zapowiedział Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury. Zanzaczał, że priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa nie tylko na budowanych, ale też na istniejących drogach.

W sobotę minister razem z mieszkańcami, samorządowcami, przedstawicielami zarządcy drogi i wykonawcy świętował oddanie kładki. Historię jej powstania dobrze zna, ponieważ jako poseł popierał starania władz gminy o budowę przejścia. Sam też uczestniczył w blokadach, organizowanych przez Stowarzyszenie Mieszkańców Gminy Mogilany.

Tej organizacji, wszystkim mieszkańcom i samorządowcom z poprzednich kadencji, Piotr Piotrowski - wójt gminy Mogilany, podziękował za włączenie się w akcje, które doprowadziły do zbudowania kładki.

Jego poprzednik Krzysztof Musiał, nazwał „zakopiankę” drogą śmierci, ale podkreślał, że mieszkańcy doczekali się bezpiecznego przejścia.

Jerzy Nowicki, członek zarządu mogilańskiego stowarzyszenia przypomniał, że powstało ono głównie po to, by upominać się o bezpieczeństwo na „zakopiance”. Inicjatorem protestów i blokad, był prezes Sylwester Szefer, niemogący uczestniczyć w uroczystości oddania kładki.W jego imieniu za wspieranie działań na rzecz tej inwestycji, Jerzy Nowicki wręczył podziękowania: ministrowi Adamczykowi, posłowi Józefowi Lassocie i druhom zabezpieczającym akcje na drodze: z Bukowa, Konar i Włosani.

Kładka jest oświetlona, a nawierzchnia podgrzewana, co zabezpiecza ją przed zamarzaniem. Z dostaniem się na pomost nie będą mieć problemu osoby niepełnosprawne i z dziećmi w wózkach. Z myślą o nich po obu stronach przy schodach zainstalowano windy.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski