Garbarnia Kraków. Trener Maciej Musiał: Większość stawia na Wieczystą, ale mamy swoje atuty i chcemy ją wyeliminować [ZDJĘCIA]

Spotkanie beniaminka i zarazem lidera IV ligi z zajmującym szóste miejsce w tabeli II-ligowcem wywołuje olbrzymie zainteresowanie nie tylko w Krakowie czy Małopolsce, będzie transmitowane przez Polsat Sport. Bramy stadionu przy ul. Chałupnika będą otwarte od godz. 11. Wstęp będzie bezpłatny, wejściówki będą rozdawane przy wejściu na obiekt.

Garbarnia przystąpi do meczu po trzech kolejnych zwycięstwach w II lidze (w piątek wygrała na własnym boisku z KKS-em 1925 Kalisz 3:1). Trener Maciej Musiał nie kryje satysfakcji i z gry swych podopiecznych, i z wyniku.

- Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa z silnym przeciwnikiem. We wtorek stoczył on bardzo ciężki bój w Pucharze Polski z Rakowem Częstochowa, dlatego staraliśmy się narzucić wysokie tempo gry, a jako że lubimy utrzymywać się przy piłce, plan na mecz był jasny i myślę, że przez większość czasu go realizowaliśmy. Bywały momenty, że rywal się odgryzał i wydaje mi się, że w drugiej połowie przez chwilę straciliśmy kontrolę nad grą. Ale wynik jest sprawiedliwy, wygraliśmy zasłużenie. Najbardziej cieszy mnie nasza stała dobra gra i uzyskiwanie korzystnych wyników właśnie dzięki tej tendencji, dzięki wypracowanym schematom. Nasze wygrane nie były efektem przypadku – mówi trener Musiał.

I dodaje: - Kolejny raz strzeliliśmy trzy bramki, co bardzo mnie cieszy, ponieważ wcześniej mieliśmy duży kłopot ze zdobywaniem goli. To jest zdecydowanie na plus, natomiast minusem jest to, że straciliśmy bramkę w okolicznościach, w których nie powinniśmy, bo rywal bardzo łatwo doszedł do dogodnej sytuacji i dał sobie nadzieję na to, że coś jednak z Krakowa wywiezie. Fajnie, że wygraliśmy kolejny mecz ligowy i z optymizmem czekamy na pucharowy.

Kto okaże się lepszy we wtorek? Naszpikowana wieloma znanymi zawodnikami, w tym byłymi reprezentantami kraju Sławomirem Peszką i Radosławem Majewskim oraz wieloma innymi piłkarzami mającymi za sobą występy w ekstraklasie, Wieczysta, czy występująca o dwie klasy rozgrywkowej wyżej Garbarnia?

Liczę na dobry występ zespołu i na to, że postawimy rywalom trudne warunki w grze - Maciej Musiał, trener Garbarni

- Czeka nas mecz z bardzo wymagającym rywalem. Trudno wskazać jego faworyta. Na pewno patrząc na potencjał ludzki, na to, kto gra w obu zespołach, to większość będzie stawiać na Wieczystą. Tak przynajmniej mi się wydaje. Natomiast my zdajemy sobie sprawę z naszych atutów i patrzymy bardzo optymistycznie na ten mecz. Liczę na dobry występ zespołu i na to, że postawimy rywalom trudne warunki w grze – zaznacza szkoleniowiec „Brązowych”.

Nie kryje, że mecz zostanie rozegrany w specyficznym, świątecznym terminie, do którego jednak obaj rywale musieli się dostosować.

- Jest to dla nas bardzo trudny termin. Nie mamy wyjścia, musieliśmy zaplanować jednostkę treningową i rozruch. W sobotę zawodnicy trenowali, w niedzielę mieli wolne, a w poniedziałek odbędą rozruch przedmeczowy. Nie mieliśmy czasu, żeby się specjalnie przygotować „pod Wieczystą”, ale wiele rzeczy, które robiliśmy do tej pory pod kątem rywali w drugiej lidze, miało zastosowanie przed tym spotkaniem. Staraliśmy się znaleźć słabsze strony naszego przeciwnika. Wcześniej go oglądaliśmy, ale nie na żywo – mówi trener Musiał, który sobotni mecz „Żółto-czarnych” z MKS Trzebinia(4:0) oglądał z wysokości trybun stadionu Wieczystej.

Finansowe zainwestowanie w Wieczystą przez znanego krakowskiego biznesmena Wojciecha Kwietnia, sprowadzenie wielu znanych piłkarzy, rozbudowa infrastruktury klubowej, ogromna medialność drużyny najpierw z klasy okręgowej, a teraz z IV ligi – to wszystko budzi zainteresowanie kibiców, choć nie wszyscy podzielają pozytywne opinie na ten temat. A jak budującą się potęgę Wieczystej postrzega szkoleniowiec garbarzy?

- Jest to fajny projekt. Cieszę się przede wszystkim z tego, że są ludzie, którzy chcą zainwestować w piłkę nożną w Krakowie. Z tego co można zaobserwować, ten projekt ma bardzo duży wymiar medialny. Wieczysta jest kolejnym przeciwnikiem w futbolowej rywalizacji. To podnosi poziom innych drużyn, a przynajmniej mam nadzieję, że to będzie szło w tym kierunku. Jestem bardzo pozytywnie nastawiony do tego projektu, bo uważam, że im więcej jest takich inicjatyw, tym lepiej dla futbolu w Krakowie. Jest on miastem o ogromnym potencjale piłkarskim, jedynym, który na szczeblu centralnym posiada tak dużo klubów – mówi trener Musiał.

Wylicza, że jako szkoleniowiec miał okazję pracować z trzema obecnymi piłkarzami pierwszej drużyny Wieczystej: z Michałem Miśkiewiczem w Wiśle Kraków, z Mateuszem Gamrotem w ŁKS Łódź i z Patrikiem Misakiem w Zagłębiu Sosnowiec.

- Żałuję, że tak wcześnie spotkamy się ze sobą, ale tak chciał los i będziemy się starali wyeliminować Wieczystą – podkreśla trener Garbarni.