28-letni Arkadiusz Garzeł pochodzi z Krakowa. Podczas swojej kariery występował w drużynach Wawelu Kraków, Hutnika Kraków, Szreniawy Nowy Wiśnicz, Limanovii, a przez ostatnie półtora roku w Okocimskim Brzesko.
- Rozmowy z kierownictwem Puszczy idą w dobrym kierunku, trener także widzi mnie w składzie. Dlatego mam nadzieję, że w najbliższych dniach wszystkie formalności zostaną już załatwione i __zostanę zawodnikiem Puszczy Niepołomice - mówi Garzeł.
Nim środkowy obrońca „Piwoszy” trafił do drużyny Puszczy, przez trzy dni trenował z Sandecją Nowy Sącz. - Nie chcę za bardzo rozwijać tego tematu. Były pewne niedomówienia i może na tym zakończmy opowiadanie o moim krótkim pobycie w __Nowym Sączu - skomentował Garzeł.
Ma trochę żalu do władz Okocimskiego, które bardzo późno poinformowały piłkarzy o tym, że drużyna może nie przystąpić do wiosennej części rozgrywek II ligi.
- O zaistniałej sytuacji w Brzesku dowiedzieliśmy się dosłownie trzy dni przed planowanym rozpoczęciem przygotowań do rundy wiosennej. Zostaliśmy postawieni pod ścianą, gdyż szukanie nowego klubu w tym okresie wcale nie jest łatwe. Moi koledzy z Okocimskiego jeżdżą teraz po całej Polsce i szukają dla siebie nowych drużyn. Sam miałem nieco więcej szczęścia, gdyż znalazłem zespół występujący w tej samej klasie rozgrywkowej co Okocimski, w dodatku blisko domu. Szkoda, że klub z Brzeska, który ma olbrzymie tradycje, znalazł się w tak trudnej sytuacji. Trener Tomasz Kulawik poukładał zespół i graliśmy całkiem dobrze. __Dla mnie sprawa jest tym bardziej przykra, że Okocimski nie wypłacił mi trzech ostatnich pensji - mówi zmartwiony obrońca.
Z faktu, że kontrakt Garzeła z Puszczą jest już bardzo bliski finalizacji, zadowolony jest także trener Puszczy Tomasz Tułacz. - Arek jest solidnym obrońcą i na pewno będzie mocnym punktem naszej defensywy - krótko ocenił obrońcę szkoleniowiec niepołomiczan.
W jesiennej części sezonu II ligi zespół Puszczy rywalizował o pozycję w środku tabeli, m.in. z Okocimskim. W zimie ekipa z Niepołomic dokonała już kilku wzmocnień i wiosną z pewnością będzie chciała powalczyć o wyższe miejsce.
- W tym sezonie tabela jest bardzo spłaszczona i łatwych meczów naprawdę nie ma. Każdej drużynie punkty trzeba „wyrwać z gardła”. W dodatku w drugiej części sezonu zespoły z dołu tabeli zazwyczaj zdobywają więcej punktów niż jesienią, gdyż za wszelką cenę chcą uniknąć degradacji. Wierzę jednak, że wiosną zagram w Puszczy i powalczymy o miejsce w górnej połowie stawki - stwierdził Garzeł.
POŻEGNANIE Z PUSZCZĄ
MATEUSZ JANIEC po półrocznym pobycie w zespole Puszczy, rozwiązał - za porozumieniem stron - swój kontrakt z klubem z Niepołomic. 24-letni skrzydłowy zagrał w pięciu meczach, dwóch ligowych i trzech o Puchar Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?