- Przez ostatni tydzień mamy wrażenie, że czas się cofnął - już było kilka prawie letnich dni, a potem wróciła prawdziwa zima. Czy odbije się to na tym, co dzieje się na polach i w sadach? Gdów to przecież gmina rolnicza…
- No tak, mamy 8,5 tys. ha użytków rolnych, 6 tys. ha gruntów ornych, z czego 70 proc. zajmuje uprawa zbóż. Anomalie pogodowe trwają już ponad tydzień - w nocy temperatura wynosi około 0 stopni C., w dzień plus 5, są opady śniegu, duża wilgotność… Takie warunki atmosferyczne nie sprzyjają rozwojowi roślin, osłabiają je. Wegetacja jest rozpoczęta, a składniki nie są pobierane z gleby. Roślina oddycha, a nie „je”. To obniża odporność, wzmaga podatność na choroby grzybowe. To tak, jak by człowiek przestał jeść, a żył nadal - po jakimś czasie osłabnie, rozchoruje się…W naszej gminie do czwartku nie było temperatur poniżej 0, może tylko gdzieś lokalnie, zanosiło się więc, że w uprawach strat spowodowanych przymrozkami raczej nie będzie. Jednak nad ranem z czwartku na piątek miejscami temperatura spadła do - 3 stopni na wysokości 2 metrów, w związku z tym szkody będą poważniejsze niż do tej pory.
- Jakie uprawy są najwrażliwsze na takie chłody?
- Najbardziej zagrożone są zboża jare, rzepak, buraki, i oczywiście sady. Kukurydzy jeszcze nie sieją, plantacji buraków jest bardzo mało. Jeśli ziarno nie zdążyło wzejść, to wskutek przemarznięcia może zostać rozerwane. Na rzepaku pojawiają się zielone pąki - przy większych przymrozkach grozi im przemarznięcie. Zboża jare w fazie wschodów są wrażliwe, najbardziej jęczmień - szkodzi im zarówno duża wilgotność, jak i mrozy. Ozime - tu wegetacja może ulec zahamowaniu. Ziemniaki są posadzone, ale nie wschodzą, zimno nie będzie im szkodzić.
- A sady? Część drzew już pięknie kwitła…
- Tak, na etapie kwitnienia są czereśnie, wiśnie, grusze i śliwy, większość odmian jabłoni jest w fazie różowego pąka... Nawet łagodny przymrozek może spowodować duże szkody, a w nocy z czwartku na piątek było naprawdę zimno. Krzewy jagodowe i truskawki jeszcze nie kwitną, ale przymrozki do - 5 stopni mogłyby doprowadzić do zniszczenia nierozwiniętych jeszcze kwiatów. Obecnie trudno ocenić procent przewidywanych strat, ale i tak w Małopolsce powinno być lepiej niż gdzie indziej.
- Mamy szczęście?
- Można tak powiedzieć. Na tle całej Polski nasze województwo jest uprzywilejowane, bo przez większość okresu chłodów mieliśmy termiczny… parasol z chmur - było więc więcej opadów, a mniej silnych przymrozków. Prognozy pogody w dalszym ciągu są niesprzyjające, ale jeśli zrobi się ciepło, przyroda pewnie nadrobi braki.
- A propos ciepła… Co roku z okazji przypadającego dzisiaj Dnia Ziemi, organizowano masowe porządki nad rzekami, przy drogach itp. Zwykle angażowały się w te akcje dzieci i młodzież. Czy w tym roku nie zamarzną?
- Nie zamarzną, bo właśnie ze względu na pogodę nie planujemy żadnych większych akcji z udziałem dzieciaków. Ale to nie znaczy, że porządków nie było i nie będzie. Stowarzyszenie Przyjaciół Rzeki Raby jeszcze przed wielkanocnymi świętami zorganizowało sprzątanie dróg i plaż nad rzeką, Zakład Gospodarki Komunalnej całą wiosnę w ramach usuwania dzikich wysypisk porządkuje okolicę. Zlikwidowano już np. takie wysypiska w Zbor-czycach koło drogi gminnej, w Fałkowicach i Gdowie nad Rabą. Niestety świadomość ekologiczna wśród ludzi wciąż pozostawia wiele do życzenia - w lasach i na łąkach nadal znajdujemy śmieci, plastikowe opakowania, odpady budowlane. Takie akcje nie byłyby konieczne, gdyby wszyscy rozumieli, że czysto i porządnie trzeba mieć nie tylko na swoim podwórku.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Praca w rezerwacie przyrody. Jak zostać wolontariuszem w Afryce?
Źródło:Dzień Dobry TVN
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
