Pani Maria z poczuciem humoru opowiadała o życiu i śmierci, paleniu papierosów. Nie ukrywała swojego wieku, ma 75 lat. - Nie ma co mówić, to widać - skomentowała. - W programie "Ale mądrale" jedno z dzieci zapytało mnie: Czy pani była kiedyś młoda? Odpowiadałam jakbym opowiadała bajkę: Trudno w to uwierzyć, ale dawno, dawno temu byłam młoda. Świadków nie ma, bo wymarli - śmiała się.
Podczas rozmów ze zgromadzonymi przyznała, że je głównie wieczorami lub nocą, najchętniej parówki i to na zimno. Wielokrotnie mówiła o paleniu. - Kiedyś w jakimś żartobliwej programie w telewizji powiedziałam się, że palę trzy paczki dziennie. Na drugi dzień przeczytałam w mediach: Czubaszek wydaje fortuną na papierosy. I nawet się ucieszyłam, nie tym że palę, ale tym, że mam fortunę.
Podczas rozmów o kulturze stwierdziła. - Moim zdaniem kultura to pójść do teatru, a sztuka to wytrzymać tam bez palenia - mówiła. Nie zapominała dodać swojego sloganu: Jak długo nie palę, to tracę kontakt z rozumem.
Z uznaniem mówiła też o Woody Allenie, jego poczuciu humoru i strachu przed śmiercią. - Kiedyś dziennikarka zapytała go, czy boi się śmierci? Powiedział: W ogóle się nie boję, tylko marzę, że gdy ona przyjdzie, żeby przy tym nie było. To jest mistrz poczucia humoru - twierdzi Maria Czubaszek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
