18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie będą mieszkać seniorzy

EWA PIŁAT
Szczęśliwa starość w przyjaznym otoczeniu jest marzeniem rosnącej liczby polskich seniorów FOT. 123RF
Szczęśliwa starość w przyjaznym otoczeniu jest marzeniem rosnącej liczby polskich seniorów FOT. 123RF
Aż 10 tys. osób przyjechało na otwarcie pierwszego miasteczka dla seniorów. Chętni zobaczyli kilkaset tonących w zieleni małych domków, wybudowanych według pięciu różnych modeli, stojących wzdłuż urokliwych uliczek.

Szczęśliwa starość w przyjaznym otoczeniu jest marzeniem rosnącej liczby polskich seniorów FOT. 123RF

SPOŁECZEŃSTWO. Za 20 lat co czwarty Polak będzie miał więcej niż 65 lat. Tylko 3 proc. myśli o starości w domu opieki. Pozostałym przyjdzie żyć w za dużych mieszkaniach, których nie będą mogli utrzymać ani się z nich wydostać.

Obok centrum handlowe i bardzo bogate zaplecze rekreacyjne, m.in.: basen, centrum sportowe, centrum tańca i aerobiku, pole do gry w golfa. Raj dla emerytów na 38 ha.

Nie, to nie zdarzyło się w Polsce. W słonecznym Phoenix w Arizonie (USA) korporacja Del Webb wybudowała pierwszy na świecie zespół mieszkaniowy przeznaczony wyłącznie dla seniorów. Nazwano go Sun City. Był rok 1960.

Podczas pierwszego weekendu inaugurującego działalność miasteczka sprzedano 237 domów. Kilka dni po otwarciu wprowadzili się pierwsi mieszkańcy. Wkrótce w sąsiedztwie wybudowano szpital i kolejne osiedla: Sun City West, Sun City Grand, Sun City Festival. Dziś szacuje się, że w przylegającym do Phoenix miasteczku mieszka blisko 50 tys. emerytów.

Zespoły mieszkaniowe dla seniorów w Stanach Zjednoczonych stały się tak popularne, że nawet w czasie recesji gospodarczej ten dział budownictwa wciąż nieźle się rozwija. Del Webb osiąga ponadprzeciętne zyski, budując domy na starość dla przechodzącego na emerytury pokolenia baby boomu. W 2010 r. wybudowało kolejne Sun City Hilton Head na wybrzeżu Południowej Karoliny.

W USA tylko w 2008 r. zbudowano ponad 100 tys. takich zespołów. Nowo powstające osiedla są znacznie mniejsze niż Sun City w Phoenix, mieszka w nich maksymalnie do 3000 seniorów.

Największym atutem przyciągającym osoby w jesieni życia do tych mieszkań jest nie tylko sprzyjający zdrowiu lokalny klimat, ale rozwiązania, które pozwalają starszemu człowiekowi funkcjonować w miarę samodzielnie niemal do końca swego życia. Chodzi o szerokie drzwi, antypoślizgowe podłogi, udogodnienia dla nie całkiem sprawnych osób w łazience i kuchni, brak barier architektonicznych utrudniających wyjście z mieszkania, natychmiastowa reakcja dyskretnie czuwających opiekunów na powiadomienie o zagrożeniu dla zdrowia, bliskość usług, dobra dostępność do służby zdrowia, instytucji kulturalnych i edukacyjnych.

Miasteczka na wzór amerykański z jednej strony budzą zachwyt rozmachem i bogactwem oferty, z drugiej - przerażają. Na forum internetowym portalu dla seniorów obok potencjalnie zainteresowanych zamieszkaniem w takim "raju" byli tacy, którzy określali je jako "getta starości" i "umieralnie".

Jednak idea budowy mieszkań z udogodnieniami dla osób, które już niedowidzą, niedosłyszą, nie mogą się schylić, trudno im wejść po schodach, jest przyjmowana z aplauzem. Gdzie w naszych warunkach takie mieszkania znaleźć?

- Niestety, w Polsce dopiero od kilku lat zaczyna się na ten temat mówić, a na efekty przyjdzie nam trochę poczekać. Dziś mamy tylko zwiastuny nowych rozwiązań - mówi dr inż. arch. Agnieszka Labus, urbanistka zajmująca się tematem przystosowania miast do potrzeb starzejących się społeczeństw.

Agnieszka Labus analizuje więc pomysły kilku miast europejskich, które skonstruowały politykę mieszkaniową, uwzględniając potrzeby seniorów. W Sangerhausen, jednym z wyludniających się na skutek migracji młodych ludzi miast niemieckich, powstały wzorcowe zespoły mieszkaniowe.
- Postawiono jednak nie na zamknięte osiedla seniorów, lecz na zabudowę międzypokoleniową z mieszkaniami na parterze przystosowanymi dla osób starszych i z bliską dostępnością usług rehabilitacyjnych. Prawdą jest jednak, że trzeba mieć dość wysoką emeryturę, aby pozwolić sobie na zamieszkanie w takim kompleksie - mówi urbanistka.

Odpowiednie mieszkania to za mało, aby seniorzy mogli dożyć długich lat, zachowując zdrowie i niezależność. W Barcelonie, oprócz odpowiedniej oferty mieszkaniowej, wprowadzono wiele udogodnień dla osób starszych m.in. w komunikacji miejskiej, dostępie do instytucji publicznych, kulturalnych, edukacyjnych i służby zdrowia. Chodzi o to, aby po zakończeniu kariery zawodowej emeryci wciąż mieli cele do osiągnięcia, możliwość rozwoju intelektualnego, które skutkują lepszym samopoczuciem i lepszym stanem zdrowia.

- Zaskoczył mnie obowiązujący tu zakaz budowy domów opieki dla seniorów. Rodzinom proponuje się dotacje, aby jak najdłużej opiekowały się swoimi najbliższymi. W Kopenhadze, która także jest stawiana za wzór w dziedzinie rozwiązań dla osób w drugiej połowie życia, zaskoczyły mnie "hotele dla seniorów", miejsca, w których po pobycie w szpitalu albo na czas wyjazdu opiekunów, pod troskliwą opieką przez kilka tygodni mogą przebywać wymagający pomocy starsi ludzie. W całej Danii zakaz budowy domów starców obowiązuje od 1988 roku - mówi dr Agnieszka Labus.

Nie domy opieki, ale różnorodne formy zabudowy dla osób starszych: osiedla, wspólnoty i kompleksy mieszkaniowe, zaadaptowane stare lokale, ale przede wszystkim samodzielne, małe mieszkania przystosowane dla osób z ograniczeniami wynikającymi z wieku i zintegrowane z tkanką miejską - to kierunek, w którym rozwija się polityka mieszkaniowa państw europejskich.

Ludzie żyją coraz dłużej i choć wraz z wiekiem pojawiają się różne niepełnosprawności, to osiągnięcia współczesnej medycyny oraz nowe technologie umożliwiają seniorom funkcjonowanie bez konieczności opieki osób trzecich. Tych opiekunów będzie zresztą dramatycznie ubywać, bowiem młode pokolenia są coraz mniej liczne. W Polsce problemem staje się pogodzenie opieki nad najbliższymi z wymaganiami rynku pracy. Polacy pracują najdłużej w Europie i mają ogromny problem z zapewnieniem opieki swoim dzieciom i gigantyczny z opieką nad schorowanymi rodzicami i dziadkami.

- Zmienia się model rodziny, w tym role kobiety: w modelu tradycyjnym odpowiedzialnej za opiekę nad dziećmi i starzejącymi się rodzicami czy teściami, a współcześnie coraz częściej aktywnej zawodowo. Poza tym ostatnia dekada to intensywne migracje młodych Polaków, co również oznacza niemożność codziennej opieki nad starszymi rodzicami. Coraz więcej seniorów zdaje sobie z tego sprawę. Widzą tempo życia swoich dzieci i wnuków, a nie chcąc być dla nich ciężarem, poszukują rozwiązań, które pozwolą im jakoś funkcjonować w zabieganym świecie - mówi dr Marta Smagacz-Poziemska z Instytutu Socjologii UJ.
Stąd zainteresowanie inicjatywami, które pojawiają się także w naszym kraju. Raj dla emerytów chcą stworzyć Radków na Dolnym Śląsku, Zawichost i Nałęczów. Kameralne bloki z mieszkaniami dla seniorów wybudowano w Stargardzie Szczecińskim, ostatnio w Kielcach i Wodzisławiu Śląskim. Szczecin rewitalizuje kwartał centrum miasta, przeznaczając go na mieszkania dla osób starszych.

Jednak kompleksową strategię działań na rzecz starzejącego się społeczeństwa, w tym zalecenia dla polityki mieszkaniowej, przygotowała tylko Małopolska. Na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego strategię "Srebrna gospodarka" opracowali naukowcy pod kierunkiem prof. dr hab. Stanisławy Golinowskiej z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Od kwietnia w urzędzie tym działa zespół ekspertów, który strategię ma rozpisać na konkretne działania w wielu dziedzinach.

Sprawami mieszkalnictwa zajmują się m.in. urbanistka dr Agnieszka Labus i socjolog miasta dr Marta Smagacz- -Poziemska. Obydwie ekspertki są dalekie od proponowania budowy w Małopolsce osiedli na wzór Sun City.

- Budowanie enklaw dla osób starszych może spowodować, że rozwiążemy problem ludzi zamożnych i zdeterminowanych, a zapomnimy o ogromnej grupie mieszkańców, którzy nie mają możliwości lub odwagi podjąć tak radykalnej decyzji w życiu. Oni nadal będą żyć w za dużych mieszkaniach, których nie potrafią utrzymać ani się z nich wydostać, przez brak wind lub podjazdów, co skazuje ich na przestrzenne i społeczne wykluczenie. A jeśli się już wydostaną, to mają problem z poruszaniem się niedostosowaną komunikacją publiczną - mówi Marta Smagacz-Poziemska. - W miastach trzeba poprawić system zamiany mieszkań, zlikwidować bariery architektoniczne, usprawnić komunikację tak, by mógł z niej skorzystać nie do końca sprawny człowiek, zmienić działanie instytucji oferujących nie narzucającą się, ale troskliwą opiekę.

Nieocenioną pomocą dla zespołu pracującego nad "Srebrną gospodarką" w Małopolsce będzie organizowana w Krakowie duża międzynarodowa konferencja pt. "Mieszkania dla seniorów. Rosnące wyzwania dla sektora publicznego i prywatnego". 27-28 czerwca w sali obrad Rady Miasta Krakowa ponad stu gości z kraju i z zagranicy będzie rozmawiać o rozwiązaniach, które na świecie się sprawdziły lub nie sprawdziły. Najlepsi polscy eksperci spróbują postawić diagnozę, dlaczego w Polsce mamy tak niewiele inicjatyw (wszystkie zostaną przedstawione), jeśli chodzi o mieszkania dla seniorów.

- Temat mieszkań dla seniorów nie jest jeszcze przez ogół społeczeństwa definiowany jako "kwestia społeczna" czy wręcz jako "problem społeczny". Na razie proces starzenia się społeczeństwa jest dyskutowany przez badaczy i ekspertów, a dla opinii publicznej to wciąż sprawa abstrakcyjna, bo zwykle przedstawiana w mediach w kontekście problemów z emeryturami. Ze względów kulturowych i ekonomicznych, a pewnie też politycznych nie artykułuje się głośno oczekiwań wobec władz i instytucji publicznych, ażeby systemowo zająć się zjawiskiem - zauważa dr Marta Smagacz-Poziemska.
Tymczasem za 20 lat co czwarty Polak będzie miał więcej niż 65 lat. Najwyższy czas na wypracowanie modelowych rozwiązań, które pozwolą tak dużej grupie społecznej godnie żyć we własnych mieszkaniach. Inaczej część z nich będzie skazana na domy opieki.

Według CBOS tylko 1 proc. respondentów bierze pod uwagę starość w prywatnym domu opieki, 2 proc. w placówce państwowej. Aż 75 proc. zamierza mieszkać we własnym mieszkaniu (badanie z 2009 r.).

Krakowska konferencja ma zaprezentować modele działania, które polskim seniorom umożliwią samodzielne funkcjonowanie we własnych czterech kątach do końca życia. Debatę organizują Rada Miasta Krakowa, Europejski Instytut Nieruchomości, Stowarzyszenie Budowniczych Domów i Mieszkań przy współpracy Jagiellońskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

Korzystałam z pracy Moniki Magdziak "Mieszkalnictwo dla osób starszych w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej" oraz strony internetowej Del Webb

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski