Generał Płatek nie odpowie za mord

Proces został zawieszony od 2000 r. z powodu złego stanu zdrowia generała. Jesienią 2008 r. lekarze ponownie uznali, że Płatek nie może być sądzony.
82-letni generał był w latach 70. kierownikiem niesławnej i głęboko zakonspirowanej Grupy "D" Departamentu IV MSW, zajmującej się walką z Kościołem katolickim. Funkcjonariusze grupy rozbijali pielgrzymki, odurzali ich uczestników środkami narkotycznymi, podrzucali im materiały pornograficzne, przygotowywali też prowokacje wobec duchownych.
Zastępcą Płatka w Departamencie IV był płk Adam Pietruszka, skazany w 1985 r. w tzw. procesie toruńskim na 25 lat więzienia za podżeganie swych podwładnych do zabójstwa księdza.
Niejasny jest domniemany związek Płatka z zamachem na życie Jana Pawła II w maju 1981 r. (udział SB w zamachu bada pion śledczy IPN z Katowic). W kwietniu 1979 r. Płatek pojechał bowiem do Wiednia, by spotkać się z tajnym współpracownikiem SB w ramach ściśle tajnej operacji pod kryptonimem "Triangolo" wymierzonej w Ojca Świętego. W tym samym czasie w Wiedniu przebywał turecki terrorysta Mehmet Ali Agca. Jak większość dokumentów zwalczającego Kościół IV Departamentu akta operacji "Triangolo" zostały zniszczone lub wyniesione z MSW. Prawdopodobnie służby PRL ściśle współpracowały w trakcie tej operacji m.in. z funkcjonariuszami sowieckimi.
Jak pisały niedawno media, kontakty z KGB trwały i po zamachu na Ojca Świętego. W pierwszą rocznicę zamachu w Moskwie przebywał Adam Pietruszka, miesiąc później pojechał tam Zenon Płatek. W kwietniu 1984 r. na naradę, której tematem było "zwalczanie dywersyjnej działalności Watykanu", wybrał się Pietruszka.
Śledztwo wobec Płatka i gen. Władysława Ciastonia w związku z zabójstwem księdza Popiełuszki wszczęto natomiast w 1990 r. Skazani w procesie toruńskim mordercy kapłana zaczęli bowiem mówić, jak przełożeni wpływali na nich, "by Popiełuszko zamilkł". W 1994 r. Sąd Wojewódzki w Warszawie niejednomyślnie uniewinnił obu generałów. W 1996 r. Sąd Apelacyjny zwrócił sprawę do I instancji. W 2000 r. proces Płatka zawieszono, a na wokandę wróciła sprawa Ciastonia, którego ostatecznie z braku dowodów - dwa lata później - ponownie uniewinniono.
Teraz IPN prowadzi śledztwo w sprawie kierowania zabójstwem księdza Popiełuszki przez osoby, które zajmowały wysokie stanowiska w PRL (wyższe niż generałowie Płatek i Ciastoń).
(EŁ)