Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Geniusz piłki, którego reżim uznał zdrajcą

Redakcja
"Ferenc Puskas. Legenda futbolu". Autor: Marek Andrzejewski. Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego. Ilość stron: 174. Cena: 21 zł.
"Ferenc Puskas. Legenda futbolu". Autor: Marek Andrzejewski. Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego. Ilość stron: 174. Cena: 21 zł.
W zalewie biografii obecnych gwiazd polskiej i światowej piłki nożnej książka poświęcona zmarłej w 2006 r. węgierskiej legendzie futbolu Ferencowi Puskasowi jawi się jako nietuzinkowa pozycja wydawnicza.

"Ferenc Puskas. Legenda futbolu". Autor: Marek Andrzejewski. Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego. Ilość stron: 174. Cena: 21 zł.

Jej autorem nie jest ani piłkarz, ani dziennikarz, ale pracownik Instytutu Historii Uniwersytetu Gdańskiego, autor ok. 440 publikacji, w tym kilkudziesięciu książek, prof. dr hab. Marek Andrzejewski. - Książka nie jest biografią sensu stricte naukową - zastrzega autor w jej wstępie.

Opisując karierę genialnego napastnika reprezentacji Węgier, Honvedu Budapeszt i Realu Madryt, naświetla jednocześnie tło polityczne czasów, w jakich grał, a które miały wielki wpływ na jego życie. Gdy w 1953 r. w "meczu stulecia" na Wembley Węgrzy pokonali Anglików 6:3 (w rewanżu roz- gromili ich 7:1) władze komunistyczne w Budapeszcie określiły ten wyczyn jako zwycięstwo socjalizmu nad kapitalizmem.

Rok później Węgrzy doznali sensacyjnej porażki z Niemcami 2:3 w finale MŚ. Jej kulisom, przyczynom i następstwom autor książki poświęca wiele miejsca - z perspektywy i węgierskiej, i niemieckiej. Zdobywa się też na ostrożnie formułowaną tezę, że frustracja Węgrów z przegranej była "jednym z czynników, który zapoczątkował dojrzewanie gwałtownego wybuchu w październiku 1956 r. niezadowolenia z narzuconego Węgrom przez Moskwę ustroju".

Podkreśla fakt, że gdy w 1956 r. Puskas pozostał na Zachodzie, reiżmowa prasa nazwała go "zdrajcą" i "niewdzięcznym synem". Długo pomniejszano jego dokonania. Dopiero w latach 90. doczekał się należnych mu hołdów. Dziś jego imię nosi Nepstadion i jedna z ulic w Budapeszcie.

JERZY FILIPIUK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski