Geotermia rozpala nadzieje

Projekt spółki Gorczańskie Wody Termalne zakłada w drugim etapie budowę (w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego) dużego kompleksu basenów z ciepłą wodą solankową w Porębie Wielkiej MATERIAŁY POWIATU LIMANOWSKIEGO

PORĘBA WIELKA. Budowa Centrum Rekreacji i Balneologii w Porębie Wielkiej zmieni życie mieszkańców tej i innych miejscowości. Dzięki ciepłym, podziemnym źródłom solanki jest szansa na wielki rozwój turystyki

Wszystko wskazuje na to, że wyczekiwana inwestycja niebawem stanie się faktem. Marszałek województwa Marek Sowa przyznał już spółce Gorczańskie Wody Termalne koncesję na wydobywanie ciepłej solanki. Warunkiem utrzymania zezwolenia jest rozwiązanie problemu zrzutu zasolonych wód. Nie wiadomo, czy po modernizacji lokalna oczyszczalnia będzie zdolna przyjąć i oczyścić ścieki w wystarczającej ilości. Ze wstępnych informacji wynika jednak, że problem zostanie rozwiązany.

Zarząd powiatu limanowskiego rozpisał już przetarg na opracowanie projektu budowy nowoczesnego centrum. Kompletna dokumentacja ma powstać do 15 maja przyszłego roku.

Inwestycja została podzielona na dwa etapy. Pierwszy obejmuje budowę Zakładu Przyrodoleczniczego z hotelem. Zostanie zrealizowany przez powiat przy Domu Wczasów Dziecięcych. W drugim etapie spółka Gorczańskie Wody Termalne wybuduje kompleks krytych i otwartych basenów rekreacyjnych. Udziałowcami GWT są: powiat limanowski, gmina Niedźwiedź oraz miasto i gmina Mszana Dolna. Do budowy basenów termalnych spółka wybierze partnera w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.

- Bardzo dobrze, że starostwo podzieliło tę inwestycję na dwa etapy. Wreszcie wszystko nabrało tempa - zauważa Janusz Potaczek, wójt gminy Niedźwiedź, na terenie której powstanie centrum.

Lecznicza woda wydobywa się z odwiertu z lat 70. Ma około 40 stopni Celsjusza.

- Wody na Podhalu to wody termalne, nie mają właściwości leczniczych. My mamy solankę, ciepłą wodę leczniczą. Dlatego liczymy na rozwój balneologii - dodaje Potaczek.

W przyszłości solanka ma zostać doprowadzona do Zakładu Przyrodoleczniczego, który powstanie przy nieużywanej od lat części Domu Wczasów Dziecięcych (około 500 metrów od odwiertu). Po odpowiednim wyposażeniu będą się tam odbywać kąpiele lecznicze i masaże relaksacyjne.

- Dobudowana część nieruchomości DWD jest niewykorzystywana od lat 80. minionego wieku, a Centrum Rekreacji i Balneologii nie ograniczy, a wręcz odwrotnie - uatrakcyjni i poszerzy pod względem turystycznym i wypoczynkowym ofertę tej jednostki powiatu - przekonuje starosta lima-nowski Jan Puchała.

Przy Zakładzie Przyrodoleczniczym funkcjonował będzie hotel, który pomieści 80 gości. O ile nie wystąpią nieprzewidziane okoliczności, prace ruszą po 30 czerwca przyszłego roku.

Budowa całego kompleksu leczniczo-rekreacyjnego ma pochłonąć około 20 mln zł, w tym 4,8 mln z budżetu powiatu, a 15,2 mln z funduszy Unii Europejskiej. By uatrakcyjnić ofertę turystyczną, Jan Puchała proponuje stworzenie szlaku dla kuracjuszy, który ułatwi korzystanie z sanatoriów i uzdrowisk w regionie. Zdaniem starosty, wystarczy do tego niewielkim kosztem wybudować wygodne połączenie komunikacyjne Rabki-Zdroju z Porębą Wielką, a następnie Szczawnicy i Piwnicznej-Zdroju.

- To przyciągnie do nas większą liczbę gości - przekonuje Puchała. - Z czasem tą trasą będą mogły jeździć nawet specjalne busy, transportujące turystów i kuracjuszy z miejsca na miejsce.
Przemysław Antczak

Stawiają na turystykę

* Położenie Poręby Wielkiej nie sprzyja rozwojowi przemysłu ani rolnictwa. Mieszkańcy wioski stawiają na turystykę i nie mogą doczekać się Centrum Rekreacji i Balneologii. Liczą, że dzięki tej inwestycji całą okolicę czeka rozkwit - wielu miejscowych zyska pracę, wzbogacą się też ci, którzy prowadzą pensjonaty i gospodarstwa agroturystyczne.

- Wszyscy czekamy na to już od 50 lat. Bardzo chcemy, żeby centrum powstało - mówi sołtys Poręby Wielkiej Piotr Haras.