Gergel zbiera pochwały. Niecieczanie myślami są już przy sobotnim meczu z Legią Warszawa

Mecz z mistrzem Polski (początek 20.30) będzie okazją do oficjalnego otwarcia stadionu w Niecieczy, które nastąpi właśnie w najbliższą sobotę.

Bardzo ważny będzie także akcent sportowy sobotniego wydarzenia. Niecieczanie aktualnie mają bowiem na koncie o cztery punkty więcej niż Legia i z pewnością będą chcieli powiększyć lub co najmniej zachować dystans punktowy do stołecznej drużyny.

- Czeka nas bardzo trudne zadanie, gdyż Legia po awansie do fazy grupowej Ligi Mistrzów o wiele mocniej koncentruje się teraz na spotkaniach ligowych. Mimo wszystko znamy swoją wartość, postaramy się przygotować na sobotni mecz taką taktykę, która pozwoli nam na osiągnięcie korzystnego wyniku - stwierdził trener „Słoników” Czesław Michniewicz.

Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie ekipa z Niecieczy jako jedyna drużyna w ekstraklasie nie zaznała goryczy porażki w spotkaniach z Legią (w stolicy drużyna z Małopolski zremisowała 1:1, natomiast w Niecieczy wygrała 3:0). Kibice „pomarańczowych” marzą, by w sobotę ich ulubieńcy powtórzyli wynik z marca, gdy w obecności kompletu publiczności odprawili z kwitkiem wielką Legię.

Zespół Bruk-Betu Termaliki przygotowując się do spotkania, podczas przerwy w rozgrywkach przeznaczonej dla reprezentacji, rozegrał mecz kontrolny z Sandecją Nowy Sącz, remisując 1:1. W spotkaniu tym zaprezentowali się m.in. dwaj nowi gracze „Słoników” Brazylijczyk Guilherme i Słowak Roman Gergel.

- Obaj zaprezentowali się z dobrej strony. Brazylijczyk w przeszłości występował w ekstraklasie rumuńskiej, gdzie został wybranym najlepszym defensorem ligi. Chciałbym, żeby w naszej lidze prezentował się podobnie. Musi jeszcze trochę popracować nad zgraniem z kolegami. Z kolei Gergel w meczu z Sandecją zaliczył na swoim koncie asystę. Wiem, na co stać tego zawodnika. W naszym zespole nie będzie miał problemów z aklimatyzacją, gdyż Słowaków u nas nie brakuje - podkreślił szkoleniowiec niecieczan.