Gimnazjaliści z Proszowic lepsi od miechowskich

Okręgowa komisja egzaminacyjna opublikowała wyniki egzaminu gimnazjalnego. Z porównania średnich wyników z poszczególnych przedmiotów uzyskanych przez trzecioklasistów z powiatów proszowickiego i miechowskiego wynika, że nieco lepiej spisali się ci pierwsi.

Różnice nie były jednak duże. Średni wynik uzyskany w powiecie proszowickim z wiedzy o społeczeństwie wyniósł 65,1 proc., natomiast w miechowskim - 64,1 proc.

Najlepiej napisali sprawdzian uczniowie z gmin Miechów (69,3), Proszowice (67,8), Słaboszów (67,7), Pałecznica (66,1) i Radziemice. Słabo poszło gimnazjalistom z Kozłowa (51,2)

Nieco większa różnica była na egzaminie z języka polskiego. Średni wynik procentowy dla powiatu proszowickiego to 64,9 proc., podczas gdy w powiecie miechowskim było to 62,6 proc.

Do góry "ciągnęli" swoje powiaty gimnazjaliści z gmin Proszowice (67,6), Miechów (66,6), Słaboszów (65,7) i Radziemice (65,5). Najwięcej pracy nad polską gramatyką i literaturą mają przed sobą gimnazjaliści z Gołczy (56,2 proc.)
W matematyczno-przyrodniczej części egzaminu absolwenci proszowickich gimnazjów uzyskali średnio 52,5 proc., a ich koledzy z Miechowszczyzny 51,9 proc.

Najlepszymi specjalistami z dziedziny nauk przyrodniczych okazali się absolwenci z gmin Miechów (55,5 proc.), Proszowice (55,3), Gołcza (54,1) i Koniusza (53,1). Najsłabiej powiodło się tym razem gimnazjalistom z gmin Koszyce i Książ Wielki (po 45,4).

Na matematyce wyniki wyniosły odpowiednio 49,7 oraz 47,7 proc. na korzyść powiatu proszowickiego. W miechowskim od reszty stawki zdecydowali oderwali się gimnazjaliści z Miechowa, którzy osiągnęli 53,7 proc. Niezły wynik osiągnęła młodzież gminy Słaboszów (52,9). W proszowickim najlepsi byli uczniowie z gminy Proszowice (52,7).

Bardzo słaby wynik z matematyki uzyskali młodzi kozłowianie (35,9). Nad matematyką musi też pracować młodzież z gminy Koszyce (40,8).

Absolwenci miechowskich gimnazjów mogą się natomiast pochwalić lepszą znajomością języka angielskiego. Na poziomie podstawowym uzyskali średni wynik 65,4 proc, gdy w proszowickim było to 64 proc.

Bardzo dobrymi rezultatami wykazali się zwłaszcza gimnazjaliści z Miechowa ze średnim wynikiem egzaminu podstawowego 75 proc. - Po raz pierwszy do egzaminu przystąpili uczniowie klas językowych, a ich wyniki są potwierdzeniem realizowania właściwego kierunku edukacji językowej w szkole - mówi dyrektor Gimnazjum nr 1 w Miechowie Dorota Gajos i zapowiada jednocześnie uruchomienie od przyszłego roku szkolnego nauki języka francuskiego.

Jednak jeszcze lepszym rezultatem od miechowskich "anglistów" może się pochwalić młodzież z gminy Pałecznica, gdzie średnia z podstawowej części egzaminu wyniosła 76,6 proc.

Na egzaminie rozszerzonym z angielskiego powiat miechowski też był górą: 43,7 do 42,9 proc. Znów błysnęli jednak gimnazjaliści z Pałecznicy (powiat proszowicki), którzy z wynikiem 61 proc. zajęli drugie miejsce w Małopolsce. Lepsze były tylko Zielonki. Wójt Marcin Gaweł zdradza, że to efekt wprowadzenia dodatkowych lekcji i podziału uczniów na mniej i bardziej zaawansowanych. Dobrze spisali się uczniowie z gminy Miechów (57,1).

Angielski muszą natomiast mocniej szlifować gimnazjaliści z gmin Racławice (28,6), Książ Wielki (29,2), Nowe Brzesko (29,4) i Radziemice (31,4).

Niewielka liczba gimnazjalistów zdawała również egzamin z języka niemieckiego. W części podstawowej średnia w powiecie proszowickim wyniosła 63,5 proc, a w miechowskim 50 proc. W części rozszerzonej egzaminu proszowianie (język niemiecki zdawali tylko uczniowie z gminy Proszowice) uzyskali 73,9 proc., a miechowianie 52,5 proc.