Gwałtowne starcia w Macedonii
Nasilają się, trwające od niedzieli, starcia między albańskimi rebeliantami a macedońskim wojskiem na przedmieściach Tetova i w samym mieście. Wczorajsze walki były najcięższymi od kilkunastu dni, odkąd 6 lipca - dzięki pośrednictwu NATO - doszło do zawarcia zawieszenie broni pomiędzy rebeliantami a siłami rządowymi.
Strzelano również na ulicach tego 100-tysięcznego miasta. W Tetovie zginęła 12-letnia dziewczynka, rannych zostało 10 cywilów i 4 żołnierzy (w tym 1 ciężko) i jeden policjant.
Wcześniej macedońskie Ministerstwo Obrony ustrzegło misję OBWE, iż z powodu drastycznego wzrostu liczby prowokacji ze strony UCK armia zachowuje sobie prawo do odpowiednich reakcji.
Wczoraj rano patrol armii macedońskiej został zaatakowany przez grupę rebeliantów w górach Korab Planina na granicy z Albanią. Zginął jeden żołnierz, a inny uważany jest za zaginionego.
PAWEŁ JANOWSKI