MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Raciechowice. Woda zdrowia nie doda, ale mało kto o tym wie

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Fot. Archiwum Polska Press
W piątek Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna nakazała unieruchomienie wodociągu i przekazała gminie informację o tym, że woda z niego nie nadaje się do spożycia, bo wykryto w niej bakterie z grupy coli. Do niektórych mieszkańców gminy wiadomość ta dotarła dopiero wczoraj.

Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych w Raciechowicach po otrzymaniu informacji, w piątek zamieściło komunikat na swojej stronie internetowej, portalu społecznościowym i na tablicy ogłoszeń w siedzibie spółki. Jak powiedziała nam prezes PUK Barbara Jantas, komunikat trafił także do księży.

Część mieszkańców o skażeniu wody dowiedziała się właśnie w kościele, ale dopiero w niedzielę. Niektórzy zaś usłyszeli o tym dopiero wczoraj.

W próbce, po której przebadaniu wydano decyzję o zamknięciu wodociągu, stwierdzono ponad 100 bakterii na 100 ml wody. Norma wynosi… zero. Kierująca Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną dr n. med. Dorota Mrożek-Budzyn mówi, że bakterie te mogą wywołać nieżyt żołądkowo-jelitowy, dużo jednak zależy od tego, na ile są chorobotwórcze i od odporności danej osoby.

Gmina Raciechowice dopiero wczoraj rano zamieściła na swojej stronie internetowej komunikat PUK. Jest on tak sformułowany, że można zrozumieć, iż wyłączenie wodociągu ma związek z długotrwałą suszą, nie ze skażeniem wody bakterią. Co więcej, PUK informuje w nim, że woda jest zdatna do spożycia po przegotowaniu.

Około południa opublikowano kolejny komunikat o zastępczych punktach poboru wody i wtedy pojawiała się informacja o skażeniu wody bakteriami.

Rozmawiając wczoraj z mieszkańcami gminy można się było przekonać, że brakuje im informacji, co mogą, a czego nie i czy na przykład mogą używać wody do celów gospodarczych. Prezes PUK odpowiedziała nam, że z sanepidu otrzymała informację, iż można to robić. I taka też informacja widniała w drugim komunikacie (o zastępczych punktach poboru wody). Również jeden z mieszkańców gminy mówił nam, że w sanepidzie usłyszał, iż wody nie można pić, ale już kąpać się w niej można. Sanepid jednak dementuje informację, że wody można używać w domu np. do kąpieli albo mycia naczyń. - To nieporozumienie - mówi Marta Moskal z PSS-E. - Cele gospodarcze są szeroko rozumiane, dla kogoś może to być spuszczenie wody w toalecie, a dla kogoś innego umycie rąk albo owoców w tej wodzie.

Sanepid dementuje również informację jakoby woda była zdatna do spożycia po przegotowaniu. - Woda jest albo dobra, albo zła. Ta jest zła. I koniec - mówi Marta Moskal.

Także w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej słyszymy, że wody nie należy spożywać ani w inny sposób używać w gospodarstwie. - Decyzja PSS-E mówi o braku przydatności wody do spożycia i zawiera nakaz unieruchomienie wodociągu - mówi rzecznik WSS-E Jacek Żak dodając, że przegotowanie wody nie gwarantuje bezpieczeństwa, a poza tym mieszkańcy nie powinni jej teraz gotować, bo w ogóle nie powinna płynąć z kranów.

Wczoraj PUK pobrał próbkę do badania. Wyniki mają być znane jutro. Dziś, niezależnie od tego, próbkę pobierze PSS-E. Wynik tego badania poznamy najprawdopodobniej w czwartek. Do czasu, kiedy badanie potwierdzi brak bakterii, gmina dostarcza wodę beczkowozami.

ZOBACZ TAKŻE: Prawdziwe latte macchiato - w Polsce
go nie spróbujesz

Źródło: Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski