Właśnie zaczyna Pan ósma kadencję. To rekord, jaki ustanowiło jeszcze tylko niewielu włodarzy w Polsce. W czym tkwi sekret Pana sukcesu i tego, że mieszkańcy ciągle Panu ufają i Pana wybierają?
Korzystając z okazji, dziękuje mieszkańcom za zaufanie, jakim kolejny raz mnie obdarzyli.
Myślę, że najważniejsze jest to, aby być otwartym na ludzi i słuchać ich. Nie przestrzegam ustalonych godzin przyjęć. Owszem urząd pracuje w godzinach od 7.30– do 15.30, ale ja przyjmuję o każdej porze dnia i nocy, jeżeli tylko jest potrzeba interwencji. Mieszkańcy zgłaszają się raczej nie z pochwałami, ale z uwagami dotyczącymi czy to samego działania urzędu czy tego co dzieje się w gminie, zgłaszają swoje potrzeby i oczekiwania. Czasem jest tak, że jakiejś sprawy nie da się załatwić, ale ludzie chcą być wysłuchani. I nieraz bywa tak, że początek rozmowy jest trudny, a rozstajemy się w przyjaznej atmosferze. Bardzo cenię sobie bezpośredni kontakt z mieszkańcami oraz zgłaszane przez nich uwagi i wnioski.
Myślę, że pomaga mi także apolityczność. Nigdy nie należałem do żadnej partii i zawsze uważałem, że w gminie partii być nie powinno. W powiecie, w województwie może tak, ale nie tu, na poziomie gminy.
Gmina Siepraw. Pół życia jako wójt. Jak zdobyć takie zaufanie?

Wójt Tadeusz PITALA jest najdłużej urzędującym wójtem w powiecie i jednym z niewielu o takim stażu w Polsce.