Do policyjnego aresztu trafił 25-letni mężczyzna, podejrzewany o kradzież roweru. Wpadł przypadkowo, bo kradzież nie była nawet zgłoszona policji.
- Okazało się, że prawowita właścicielka utraciła swój rower pod koniec maja. Pojechała nim na zajęcia na uczelni i przypięła linką zabezpieczającą, a gdy wróciła - roweru już nie było. Wtedy pokrzywdzona nie zgłaszała nam kradzieży. Dopiero we wtorek, gdy rower się odnalazł, zdecydowała się złożyć zawiadomienie o przestępstwie. 25-letni mieszkaniec Krakowa został zatrzymany i właśnie trwają jego przesłuchania - informowała wczoraj kom. Sylwia Bober-Jasnoch z zespołu prasowego małopolskiej policji.
(EK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?