Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górka Narodowa ma wreszcie ciasne, ale własne 91 metrów kultury [ZDJĘCIA]

Marzena Rogozik
Marzena Rogozik
Podczas otwarcia klubu kultury „Wena” atrakcji nie brakowało. Od dziś mieszkańcy Górki Narodowej będą je mieć na co dzień
Podczas otwarcia klubu kultury „Wena” atrakcji nie brakowało. Od dziś mieszkańcy Górki Narodowej będą je mieć na co dzień Fot. Adam Wojnar
Inwestycja. Długo wyczekiwany dom kultury działa od soboty przy ul. Meiera. Tu mieszkańcy mogą nauczyć się grać w szachy, albo na altówce.

Mieszkańcom Górki Narodowej problemów nie brakuje. Narzekają głównie na złą infrastrukturę, a do niedawna skarżyli się także, że ich osiedle to kulturalna pustynia.

Ale to już przeszłość. Od soboty na terenie Górki Narodowej działa klub kultury z prawdziwego zdarzenia -„Wena” 91 metrów kultury. Na tak niewielkiej powierzchni przy ul. Meiera 11 nie zabraknie zajęć zarówno dla dzieci i młodzieży jak i dorosłych. Mieszkańcy będą mogli wybierać głównie spośród zajęć plastycznych i muzycznych.

- Zamierzamy uczyć gry na altówce, akordeonie, pianinie i na bębnach - zdradza Agnieszka Matusiak, kierowniczka klubu. Od dziś ruszą też pełną parą inne zajęcia m.in. klub małego podróżnika, klub filmowy, dyskusyjny czy zajęcia ogólnorozwojowe dla maluszków w specjalnie utworzonej strefie rodzica. Na kółko szachowe, które również zacznie działać w klubie zapisał się już tłum chętnych.

Tylko jednego nie uda się zrealizować. - Niestety nasz klub jest za mały, by prowadzić w nim zajęcia baletowe, ale będziemy starali się zrekompensować to innymi ciekawymi aktywnościami - zapewnia Renata Lisowska, dyrektor domu kultury Dworek Białoprądnicki, którego filią jest klub „Wena”.

Choć metraż nieco ogranicza, według zapewnień dyrekcji, wyobraźni uczestników zajęć nikt nie będzie ograniczał. - Nazwa klubu nie jest przypadkowa, chcemy, by mieszkańcy razem z nami szukali tu weny do działania - mówi dyrektor Lisowska.

Warsztaty i zajęcia, na które będą mogli uczęszczać mieszkańcy Górki Narodowej nie są dobrane przypadkowo. Kilka tygodni przed otwarciem placówki krakowianie dostali ankiety, w których proponowali co chcieliby w klubie robić i jakie mają oczekiwania.

- To była ważna inwestycja dla mieszkańców, dzięki „Wenie” już nie będą musieli odwozić dzieci na drugi koniec Krakowa, by mogły skorzystać z zajęć dodatkowych - przekonuje Agnieszka Matusiak.

Doczekali się po latach

Z inicjatywą stworzenia w Górce Narodowej kulturalnej placówki rok temu wyszedł radny miejski Grzegorz Stawowy.

- Zdaję sobie sprawę, że największym problemem dla mieszkańców tego terenu jest brak inwestycji w infrastrukturę, są bardzo kosztowne i zwykle trwają latami - mówi radny Stawowy. Postanowił więc pomóc spełnić inną potrzebę mieszkańców, która nie wymagała aż tyle czasu i nakładów finansowych.

W połowie zeszłego roku propozycję utworzenia placówki kultury przedstawił dyrektorce Dworku Białoprądnickiego, która chętnie zgodziła się utworzyć w Górce Narodowej filię prowadzonego przez siebie domu kultury. W grudniu 2015 roku Grzegorz Stawowy zgłosił do budżetu miasta poprawkę, dzięki której udało się zabezpieczyć 300 tys. zł. na utworzenie klubu. Potem przez cztery miesiące trzeba było szukać odpowiedniego miejsca, co wcale nie było proste.

- Na tym terenie nie było gminnych lokali - wspomina radny. Dopiero w lipcu udało się znaleźć skromny lokal przy ul. Meiera. Radny liczy, że klub spełni oczekiwania mieszkańców i na stałe wpisze się w przestrzeń tego osiedla. - Myślę, że roczny koszt utrzymania tej placówki, który wynosi 172 tys. zł nie jest zbyt wygórowaną kwotą za komfort i dostęp do kultury dla mieszkańców Górki Narodowej - podsumowuje Grzegorz Stawowy.

Szczegółową listę zajęć dostępnych w klubie oraz ich harmonogram można znaleźć na stronie internetowej: wena.dworek.eu.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski