Polak to jeden z kluczowych graczy Wizards. Trener Randy Wittman m.in. ze względu na niego zmienił styl gry drużyny. Po miesiącu eksperymentów próba generalna wypadła pomyślnie, choć jeszcze nie wszystko wyglądało, jak trzeba.
- W nowej taktyce musimy mieć wysokie tempo, a to tego potrzebujemy dobrej kondycji. To proces. Nie graliśmy w ten sposób od lat, a to dopiero pierwszy mecz - wyjaśnił trener.
Wizards mają szybciej przechodzić z obrony do ataku, więcej grać po obwodzie, rzucać z daleka lub przy stosującym zasłony Gortacie wchodzić pod kosz. To główne zadanie Johna Walla i Bradleya Beala. W meczu z Magic obaj byli kluczowymi postaciami. Wall zdobył 22 punkty, miał sześć asyst, siedem zbiórek i aż pięć... bloków, co w przypadku rozgrywającego rzadko się zdarza. Do tego to on zdobył zwycięskie punkty, wykorzystując zasłonę Gortata.
- Zmieniamy swój styl i __mam nadzieję, że wygramy przynajmniej 50 meczów - stwierdził Gortat w rozmowie z „Washington Post”. W poprzednim sezonie, który Wizards zakończyli na II rundzie play-off, odnieśli 46 zwycięstw.
Teraz Polak jest na boisku jedynym mocniej zbudowanym graczem, wspomagać go ma Kris Humphries (11 pkt). - To dla mnie większa odpowiedzialność. Teraz każda akcja zaczyna się ode mnie i kończy przy moim udziale - ocenił Gortat.
Ogłosił, że przekaże 200 dolarów na cele charytatywne za każdy swój blok. Na inaugurację udało mu się to dwa razy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?