Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Goryczak żółciowy. Gorzki jak żółć. Do złudzenia przypomina borowika

Grzegorz Tabasz
W mojej prywatnej klasyfikacji grzybów, nazywam go totalną załamką. Największym psują i szkodnikiem. Potrafi zepsuć grzybobranie, a precyzyjnie mówiąc jego kulinarne wyniki.

Najpierw aparycja. Do złudzenia przypomina borowika. Szczególnie w młodszym wieku. Do tego ma przyjemny, prawdziwkowy zapach. Jeśli człowiek spragniony zapełnienia koszyka zbiorami nie dokona krytycznej oceny, katastrofa murowana. Goryczak żółciowy, bo o nim mowa zawiera w swej nazwie pełną charakterystykę. Gorzki jak żółć. I nie ma mocnych, i nie ma sposobu by go owej przeraźliwej goryczy pozbawić.

W licznych eksperymentach był wielokroć gotowany, w wodzie słonej, z dodatkiem octu. Suszono go i smażono. Gorycz zawsze pozostawała dominująca nutą. Ponoć smak jest tak mocny, iż jeden niewielki owocnik dodawany kiedyś do kadzi zwykłej gorzałki przemieniał ją w markową wódkę gorzką. Goryczaków w mojej okolicy dostatek. Szczególnie pod sosnami, z którymi w żyje w symbiozie.

Zawsze ostrzegam znajomych, by zważali borowikopodobnego grzyba z gąbką na spodzie kapelusza w różowym odcieniu. By każdy mniejszy owocnik prawdziwka sprawdzali na języku. Nic to nie dało. Wysłuchałem lamentacji o przeoczonym goryczaku, co to duży garnek szykowanych do marynowania szlachetnych grzybów zamienił w niejadalne paskudztwo. Nie truje. Nie wyrządza żadnych szkód. Jest tylko niejadalny. Pasuje do niego jak ulał powiedzenie o psie ogrodnika, co sam nie zje i innych do pełnej miski nie dopuści.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski