Rugbyści Juvenii na finiszu rozgrywek obronili się przed spadkiem, ale zarząd klubu podjął zaskakującą decyzję o rezygnacji z gry w elicie.
- W poniedziałek, czyli ostatniego dnia awizowania drużyn do rozgrywek, wysłaliśmy pismo do Polskiego Związku Rugby, że zgłaszamy się do pierwszej ligi oraz Pucharu Polski - poinformował członek zarządu Juvenii ds. sportu Marek Odoliński, pełniący obowiązki trenera pierwszego zespołu.
Za przeniesienim klubu do I ligi opowiedziało się czterech z pięciu członków zarządu, z wyjątkiem nieobecnego na spotkaniu prezesa Leszka Samela, który przebywał na urlopie. - Prezes sam stwierdzuł, że w nowym zarządzie bardziej będzie pełnił funkcję reprezentacyjną niż decyzyjną, a zatem staramy się, aby klub nie spoczywał wyłącznie na jego barkach. Poza tym, obligował nas termin, a zgodnie ze statutem większość podejmuje wiążące uchwały - tłumaczy Maciej Mączka, wiceprezes klubu ds. inwestycji.
Tymczasem jeszcze w poniedziałek biuro PZR zamieściło komunikat, że pierwotny termin zgłoszenia drużyn seniorskich i młodzieżowych do sezonu 2015/16 został przedłużony do 27 lipca, ponieważ wiele klubów wciąż nie dopełniło tego obowiązku. Ta furtka, biorąc pod uwagę jednomyślność zarządu Juvenii, zapewne nie wpłynie na zmianę decyzji.
- Mamy pieniądze na start w ekstralidze, ale nie posiadamy środków potrzebnych do wzmocnienia zespołu. Żeby grać na najwyższym poziomie, trzeba się rozwijać, a w naszym przypadku odejście z zespołu zapowiedziało kluczowych pięciu zawodników (Grzegorz Gołębiowski, Bartłomiej Sierant, Mariusz Knowa, Jarosław Knowa i Jakub Jasiński - przyp. AG). W tej sytuacji jaki sens ma gra w ekstralidze, która sprowadzałaby się do dostawania "lania" niemal w każdym meczu? - rozkłada ręce Odoliński.
Po kolejnym zebraniu zarządu, zaplanowanym na jutro, klub ma przedstawić komunikat w sprawie braku wsparcia finansowego ze strony miasta dla seniorskiej drużyny.
Nie tak miała wyglądać przyszłość klubu z Błoń, który za rok będzie obchodził jubileusz 110-lecia istnienia. Wybrany w styczniu nowy zarząd Juvenii skupił się na optymalizacji kosztów i wyprowadzeniu klubu z kłopotów finansowych, ale jednocześnie zapowiedział ambitne cele i dynamiczny rozwój sportowy. Paradoksalnie, zdaniem Mączki, na zapleczu ekstraligi uda się godniej uświetnić przyszłoroczne obchody.
- Lepszym uczczeniem będzie nakierowanie klubu na stałe, zrównoważone tory rozwoju, zamiast ciągłego porywania się z motyką na słońce. Dotychczasowa polityka, poza okazjonalną euforią z pojedynczych wyników, powodowała więcej frustracji. Uważamy, że teraz naszym miejscem są rozgrywki pierwszej ligi, w których zamierzamy nabrać mocy strukturalnej, organizacyjnej i sportowej - zapowiada Mączka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?