Coraz mniej środków na zabezpieczenia przeciwpowodziowe w Małopolsce
Niespełna 3,5 mln zł zostanie przeznaczone w tym roku na konserwację i utrzymanie urządzeń wodnych w Małopolsce. Potrzeba jednak na to ponad 40,6 mln zł.
- Co roku otrzymujemy mniej pieniędzy na bieżące utrzymanie i konserwację obwałowań - mówi Adam Cebula, zastępca dyrektora Małopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. - Przyznane w tym roku pieniądze pozwolą na zaspokojenie zaledwie 8 proc. potrzeb. Odpowiadamy też za około 700-800 km potoków i potoczków o mniejszym znaczeniu, które jednak stwarzają zagrożenie powodziowe. Na ich konserwację i utrzymanie potrzeba 6,4 mln zł rocznie. Od 1999 r., od kiedy województwo przejęło nadzór nad tymi potokami, nie otrzymaliśmy z budżetu państwa ani złotówki na ten cel.
Brak pieniędzy na finansowanie bieżącej ochrony przeciwpowodziowej było powodem wystąpienia dyrektora Małopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, który kilka tygodni temu oświadczył, że nie może ponosić odpowiedzialności za stan techniczny wałów.
Nieco lepiej wygląda finansowanie inwestycji, ale i tu pieniędzy jest za mało. Powodzie z 2001 i 2004 r. spowodowały szkody w obwałowaniach wycenione na ponad 346 mln zł. Do tej pory MZMiUW na usunięcie szkód sprzed 4 lat otrzymał 211 mln zł, a na likwidację strat powodziowych z 2004 r. - ani złotówki.
(GEG)
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?